Jak wynika z ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę, nie tylko supermarkety, ale też automaty z kawą oraz słodyczami powinny być w zamknięte w niedzielę. Polskie Stowarzyszenie Vendingu napisało w tej sprawie list do posłów, apelując o zmianę absurdalnych przepisów.
Według opinii prawnej przygotowanej przez branżę automatów ich maszyny powinny po wejściu w życie nowych przepisów być wyłączane w sobotę wieczorem i włączane w poniedziałek rano. Wszystko za sprawą definicji handlu znajdującej się w ustawie, zgodnie z którą jest to „proces polegający na sprzedaży tj. wymianie dóbr na środki pieniężne”. Nowe przepisy odnoszą się nie do zakazu pracy w niedzielę, ale do zakazu sprzedaży, więc automaty teoretycznie na ten dzień powinny być wyłączane. Analogiczna sytuacja zachodzi w aspekcie pojęcia „placówki handlowej”. Zgodnie z projektem placówka handlowa to „wszelkie obiekty, w których prowadzona jest sprzedaż towarów i wyrobów w zakresie hurtowym i detalicznym”. Literalna wykładnia pojęcia wskazuje, iż placówką handlową będzie także miejsce gdzie jest umieszczony automat samosprzedający – napisano w piśmie skierowanym do sejmowej komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
PSV stwierdza, że wykładnie pomijają specyfikę działalności ich branży. Automaty nie są uzupełniane codziennie, wymagają minimalnych nakładów pracy, a w niedzielę radzą sobie same. Proszę mi wierzyć, że w niedzielę nikt ich nie napełnia. To jest absolutny margines, bo jest to mało opłacalne. Gdyby tylko tego zakazać, to nie byłoby problemu. Niestety przepisy są na tyle szerokie, a przez to nieprecyzyjne, że zakazują działania automatów – powiedział portalowi money.pl Aleksander Wąsik, prezes Polskiego Stowarzyszenia Vendingu. Zaznaczył, że ideą „Solidarności” jest przecież danie wolnego pracownikom, a nie zamykanie całego handlu. Wynika to na przykład z uzasadnienia do ustawy. Wąsik dodaje, że jeśli ustawa wejdzie w życie, to mało który właściciel automatu je wyłączy. To byłoby praktycznie niewykonalne, ale wolimy doprecyzować przepisy, żeby nie było wątpliwości – wskazał.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Autorzy ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę przyznają, że zamknięte automaty z jedzeniem to niedopatrzenie. Ustawa będzie procedowana w komisji sejmowej. Tam odbędzie się dyskusja na temat poszczególnych zapisów. Na pewno wiele z nich ulegnie zmianie. Ustawa musi być zgodna z Konstytucją RP. Na pewno zostanie tam także doprecyzowana i kwestia automatów – powiedział dr Jan Rakowski z Kongregacji Przemysłowo-Handlowej, która jest jednym z współautorów przepisów.
Źródło: money.pl
Fot. Youtube/EniroVideo