Beata Tadla trafiła do szpitala. Jak poinformował portal goniec.pl, dziennikarka źle się poczuła na nagraniach, które realizowane były poza Warszawą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że doszło u niej do zapaści.
To nie pierwszy raz, gdy w mediach jest głośno o problemach zdrowotnych Beaty Tadli. Sama dziennikarka opowiadała o nich w przeszłości. „Wiem, co to sepsa. Przeszłam. Przeżyłam. Postępuje szybko, podstępnie. Gorączka była straszna! Drgawki nie do okiełznania! Majaczyłam… Płuca przestawały działać, inne organy też. Ale udało się!” – mówiła.
Okazuje się, że teraz Beata Tadla ponownie ma problemy zdrowotne. Jak podał portal goniec.pl, dziennikarka źle się poczuła na nagraniach, które realizowane były poza Warszawą. Doszło do tego, że konieczne było wezwanie karetki i kobieta trafiła do szpitala.
Z nieoficjalnych informacji medialnych wynika, że Beata Tadla czuje się już lepiej a miało dojść u niej do zapaści. „Informację o pilnej hospitalizacji 46-letniej gwiazdy potwierdziliśmy u wiarygodnego źródła. Żre wstępnych ustaleń lekarzy wynika, że prawdopodobnie do nagłego pogorszenia się stanu zdrowia dziennikarki doszło wskutek zapaści” – czytamy na portalu goniec.pl.
Czytaj także: Smutny finał studniówki. Fala zachorowań na COVID-19
Żr.: Goniec.pl