Posłowie Platformy Obywatelskiej są największymi krytykami pomysłu PiS o utworzeniu metropolii warszawskiej. Okazuje się jednak, że jeden z przedstawicieli partii opozycyjnej podczas minionej kampanii wyborczej… również postulował o utworzenie metropolii warszawskiej.
Mowa o jednym z czołowych polityków PO, pośle Janie Grabcu, który podczas minionej kampanii wyborczej przekonywał, że jeżeli zostanie posłem… doprowadzi do powołania metropolii warszawskiej. Fragment jego spotu opublikował w serwisie Twitter bloger „Pikuś”.
Panie pośle @JanGrabiec czy to pana spot wyborczy???
– Gdy zostanę posłem doprowadzę do powołania metropolii warszawskiej
thx @traczyk_s ??? pic.twitter.com/9a8uaRGpRNCzytaj także: Napięta atmosfera po referendum w Legionowie. Mocne słowa posła Kukiz'15! \"Powiedzieli odczepcie się!\
— PikuśPOL (@pikus_pol) 27 marca 2017
Dziś poseł Grabiec oraz jego partyjni koledzy krytykują pomysł PiS. Cóż, czyżby punkt widzenia zależał od punktu siedzenia?
Konsultacje społeczne
Konsultacje społeczne dotyczące projektu ustawy ws. metropolii warszawskiej ruszyły w miniony piątek. Potrwają do połowy kwietnia. Będą polegały na zebraniu informacji jak powinna, według mieszkańców Warszawy i okolicznych gmin, wyglądać metropolia, która służyłaby zrównoważonemu rozwojowi aglomeracji – mówił poseł PiS, Jarosław Krajewski.
Uwagi zebrane w trakcie konsultacji będą przekazane do ekspertów pracujących przy Narodowym Centrum Samorządu Terytorialnego. Tam będą stworzone rekomendacje do założeń zapisów ostatecznego projektu. Będzie on poprawioną wersją projektu, który został złożony przez naszych posłów w parlamencie – powiedział inny z posłów partii rządzącej, Jacek Sasin.
Legionowo przeciw
Ws. utworzenia metropolii warszawskiej wypowiedzieli się już mieszkańcy Legionowa, którzy wzięli udział w specjalnie zorganizowanym referendum. Za tym, żeby Legionowo zostało częścią metropolii warszawskiej głosowało 1 tys. 81 mieszkańców, czyli 5,73 proc. głosujących. Przeciw takiemu scenariuszowi było 17 tys. 793 mieszkańców, czyli 94,27 proc.
W referendum wzięło udział 19 tys. 58 osób, a uprawnionych do głosowania było 40 tys. 786 osób. Frekwencja wyniosła 46,72 proc.
Aby referendum było ważne konieczna była co najmniej 30-procentowa frekwencja.
źródło: Twitter/PikuśPOL, PAP
Fot. Twitter/PikuśPOL