Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta, był gościem Roberta Mazurka na antenie RMF FM. Jednym z tematów rozmów były oczywiście eksplozje w Przewodowie, które doprowadziły do śmierci dwóch Polaków. Polityk został zapytany między innymi o to, co by się wydarzyło, gdyby to jednak były rosyjskie rakiety.
Wiele wskazuje na to, że to elementy ukraińskiej obrony przeciwlotniczej spadły na Polskę i doprowadziły do śmierci dwóch osób w Przewodowie koło Hrubieszowa w województwie lubelskim. Z początkowych informacji wynikało, że miały to być rakiety rosyjskie, ale później to zdementowano.
Robert Mazurek zapytał Jakuba Kumocha o to, czy Polska w tej sytuacji nie skapitulowała. „Trochę trudno pytać o te plotki, ale pojawiają się one coraz częściej. To są takie głosy, że tak naprawdę wszyscy wiemy, że ten atak, to był atak rosyjski, ale boimy się to głośno powiedzieć, bo to oznaczałoby tak naprawdę wojnę z Rosją i Zachód, a także Polska skapitulowała przed tą sytuacją. Na wszelki wypadek powiedzmy, że nic się nie stało, że to Ukraińcy” – mówił.
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta patrzy na całą sprawę zupełnie inaczej. „Myślę, że jednak wiele wskazuje na to, że ten pocisk, ta rakieta była pozostałością rakiety wystrzelonej przez Ukraińską obronę przeciwlotniczą, choć tego oczywiście nie przesądzamy, to stworzyło pewien problem, pewien zrzyt. Bo to, że to była rakieta wystrzelona nieintencjonalnie, to oczywiście wiemy” – powiedział.
Jakub Kumoch został też zapytany, czy gdyby rakiety wystrzeliła jednak Rosja, to mogłoby to doprowadzić do wojny. „Gdyby to była rakieta wystrzelona przez przypadek przez Rosję, to sprawa byłaby tak jasna, że sprawę można byłoby jasno komunikować. To nie spowodowałoby wojny z Rosją, że doszło do incydentu. Spowodowałoby to oczywiście konsultacje w ramach NATO, na pewno żądanie zadośćuczynienia i to poważne wobec strony rosyjskiej, na pewno byłoby to bardzo silnym później argumentem dla części sojuszników na rzecz chronienia nieba nad Ukrainą” – stwierdził.
Czytaj także: Rakiety na granicy z Polską? Ukraina wskazuje, co powinniśmy zrobić
Źr.: RMF FM