Kłopoty z utworzeniem nowego rządu wpłynęły na znaczny spadek poparcia dla Angeli Merkel. Z sondażu YouGov, przeprowadzonego na zlecenie agencji DPA wynika, że niemal połowa Niemców chce, aby Merkel ustąpiła ze stanowiska.
W nocy z 19 na 20 listopada Wolna Partia Demokratyczna (FPD) zdecydowała się zakończyć rozmowy na temat utworzenia koalicji z CDU/CSU i Zielonymi. Lider partii, komentując swoja decyzję, stwierdził: „lepiej nie rządzić, niż rządzić błędnie”. FDP o zerwaniu rozmów poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Od tego momentu nienajlepsze notowania kanclerz Angeli Merkel obniżyły się jeszcze bardziej. Potwierdza to przeprowadzony przez instytut badawczy YouGov sondaż na zlecenie agencji DPA. Okazuje się, że niemal co drugi Niemiec chciałby, aby Angela Merkel ustąpiła przed upływem kadencji (47 proc.). Z kolei 36 proc. badanych uważa, że liderka CDU powinna rządzić dalej.
Czytaj także: Kryzys polityczny w Niemczech: zerwano negocjacje ws. utworzenia koalicji. Merkel musi podjąć decyzję
Jak zmieniło się poparcie od września?
Portal Deutsche Welle informuje o wynikach podobnego sondażu, który został przeprowadzony tuż po wrześniowych wyborach. Okazuje się, że jedynie 36 proc. badanych chciało wówczas ustąpienia kanclerz przed końcem kadencji, natomiast 44 proc. uważało, że Merkel powinna zostać na stanowisku.
Najciekawsze jest jednak to, że poparcie dla poszczególnych partii zmieniło się nieznacznie. Natomiast formacja CDU/CSU, której przewodzi Angela Merkel, notuje w sondażach lekki wzrost.
Niepewna koalicja
Po zrezygnowaniu z rozmów o koalicji przez FDP, Merkel stanęła przed wyborem: albo nakłonieni do współpracy Socjaldemokratów (SPD), albo zdecyduje się na przedterminowe wybory. Jako, że specjaliści są zdania, że druga opcja jest zbyt ryzykowna, podjęto próby przekonania SPD do kontynuacji wieloletniej koalicji z CDU/CSU.
Lider Socjaldemokratów – Martin Shulz – podchodzi jednak do negocjacji ostrożnie. Takie zachowanie nie dziwi ponieważ, tuż po ogłoszeniu wyników wyborów SPD zapowiedziało, że przechodzi do opozycji. Teraz, w obliczu presji prezydenta i CDU/CSU, prawdopodobnie zdecydują się na koalicję. Jeśli nie, możliwy jest również scenariusz rządu mniejszościowego.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że komplikacje związane z utworzeniem koalicji stopniowo osłabiają pozycję Merkel…