Telewizja Polska opublikowała nagranie, na którym mała dziewczynka z Ukrainy w rozmowie z reporterem stacji opisała swoją ucieczkę z Ukrainy. Siedmioletnia Kwitosława Bazuk z Iwano-Frankowska na zachodniej Ukrainie zaapelowała to Władimira Putina.
„Bardzo nie chciałam umrzeć i to się spełniło, bo bardzo tego chciałam. Płakałam. Bałam się” – mówiła siedmioletnia dziewczynka z Ukrainy w rozmowie z reporterem Telewizji Polskiej.
Dziewczynka opisała swoją ucieczkę. „Obudziliśmy się, czekałam i nagle słyszę mocne uderzenie. Przestraszyłam się. Wybiegliśmy na korytarz, żeby uratować się przed bombami” – opowiadała.
„Zabraliśmy kota i wszystko, co było niezbędne. Ubraliśmy się, założyliśmy kapcie, kurtki i pobiegliśmy do schronu” – wspomina dziewczynka z Ukrainy. Przyznała, że krzyczała, że nie chce umierać. „Nie mogę przekazać tego słowami. Udało nam się zabrać kota, prawie wszystkie rzeczy i przyjechać do babci” – dodała.
Usłyszała pytanie, czy chce coś przekazać liderowi Rosji odpowiedzialnemu za te tragiczne wydarzenia. „Chcę przekazać Władimirowi Putinowi, że my jesteśmy pokojowym narodem i niczemu nie jesteśmy winni” – powiedziała dziewczynka z Ukrainy.
Czytaj także: Ukraińcy rozszyfrowali tajemnicze znaki na rosyjskich pojazdach
Źr. twitter; tvp.info