Już w nocy z środy na czwartek na niebie będzie można obserwować niezwykłe zjawisko. Lipcowa pełnia, określana jako Pełnia Koźlego Księżyca, sprawi, że satelita będzie świecił jaśniej niż zazwyczaj. To nie wszystko – będzie okazja do tego, by zaobserwować superksiężyc.
W nocy z 13 na 14 lipca czeka nas pełnia Księżyca. Ta lipcowa nie jest zwyczajna, określa się ją mianem Pełni Koźlego Księżyca, Sienną Pełną lub Burzową Pełnią. Pierwsza z tych nazw odnosi się do kozłów, którym poroże właśnie w lipcu zaczyna odrastać. Określenie Sienna Pełnia nawiązuje do lipcowych zbiorów, natomiast Burzowa Pełnia jest najbardziej oczywiste i odnosi się do częstych w tym okresie burz.
Co istotne, podczas pełni Księżyc zbliży się do Ziemi na odległość 363 666 kilometrów. Dzięki temu będziemy mieli do czynienia z superksiężycem i satelita będzie świecił nawet o 30 procent jaśniej. Wschód Księżyc planowany jest na godzinę 20:38, jednak na polskim niebie będzie widoczny dopiero o 21:43. Za horyzontem schowa się 14 lipca o godzinie 4:49.
Niestety, w Polsce plany obserwatorom może pokrzyżować pogoda. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że na przeważającym obszarze kraju w nocy można spodziewać się umiarkowanego i dużego zachmurzenia. Rozpogodzenia przewiduje się jedynie na Pomorzu oraz wybrzeżu, gdzie z pewnością najłatwiej będzie zaobserwować pełnię.
Czytaj także: Nietypowe zjawisko na Bałtyku. Kilka trąb wodnych na jednym ujęciu! [FOTO]
Żr.: Interia