Ewa Bilan-Stoch to jedna z tych osób, które podczas Gali Mistrzów Sportu przyciągały najwięcej uwagi. Tym razem żona Kamila Stocha postawiła na zaskakującą stylizację. W jednym z wywiadów wyjaśniła, co było inspiracją do takiej decyzji.
Robert Lewandowski, Iga Świątek i Kamil Stoch to najlepsza trójka w plebiscycie na Najlepszego Sportowca Roku 2020. Podczas 86. Gali Mistrzów Sportu organizowanej między innymi przez „Przegląd Sportowy” pojawiło się wiele gwiazd. Nie zabrakło między innymi Anny i Roberta Lewandowskich, a Kamila Stocha reprezentowała jego żona. Ewa Bilan-Stoch odebrała również statuetkę w imieniu Dawida Kubackiego (10. miejsce), który wraz z Kamilem skakał wczoraj z Titisee-Neustadt. Żona Kubackiego jest w tym momencie zajęta ważniejszymi sprawami, ponieważ kilka dni temu urodziła im się córka.
Ewa Bilan-Stoch to jedna z tych osób, które przyciągały najwięcej uwagi. W ubiegłym roku żona Kamila Stocha postawiła na wspaniałą stylizację z motywami góralskimi, które wywołały zachwyt. Tym razem poszła w zupełnie innym kierunku. Kobieta postawiła na „bajkową” kreację – błękitną suknię oraz diadem. W sieci natychmiast pojawiły się porównania do Elsy z bajki „Kraina lodu”. I, jak się okazuje, nie były one nieuzasadnione.
W wywiadzie Ewa Bilan-Stoch zdradziła, że inspirację dał jej sam Kamil. „Mąż troszkę zasugerował. Pojawiła się mała inspiracja, ponieważ zawsze mówi mi, że jestem jego Elsą z „Krainy lodu”. Powiedziałam mu: No to zobaczysz swoją Elsę” – wyznała.
Dodała również, że z uczestnictwem w gali w połączeniu z konkursami Pucharu Świata, wiązały się ogromne emocje. Doszło nawet do tego, że Ewa Bilan-Stoch… zapomniała sukienki. „Ja w tych emocjach zasnęłam dzisiaj w soczewkach kontaktowych, rano umyłam zęby szczoteczką Kamila i wracałam się do domu po sukienkę” – zdradziła.
Całą Galę Mistrzów Sportu można zobaczyć TUTAJ.
Źr.: Onet, YouTube/Przegląd Sportowy