Były poseł i znany biznesmen z branży alkoholowej Janusz P. oraz celebryta związany z TVN, Kuba W. usłyszeli prokuratorskie zarzuty dotyczące reklamowania alkoholu w internecie. Zarzuty usłyszał również trzeci wspólnik Tomasz C. Zawiadomienie do organów ścigania złożył Jan Śpiewak.
Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła zarzuty całej trójce w związku z reklamowaniem wysokoprocentowych trunków w sieci. Janusz P., Kuba W. i Tomasz C. są wspólnikami jednej ze spółek zajmujących się produkcją alkoholu.
Organy ścigania zawiadomił znany aktywista Jan Śpiewak, który już wcześniej zwracał uwagę na jego zdaniem bezprawną reklamę alkoholu. „Mam nadzieję, że to początek końca tych dwóch arcypatusów i koniec nielegalnej reklamy alkoholi w Polsce. To dowód na to, że nie wolno się poddawać, bać pozwów i tylko bezkompromisowe działanie może coś zmienić. Teraz pora na resztę celebryckiej patologii, która z reklamowania trucizny zrobiła sposób na zdobycie fortun” – napisał dziś w mediach społecznościowych Jan Śpiewak.
Janusz P. nie zgadza się z zarzutami
Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się również Janusz P. „Alkohol jest dla ludzi. Ale zawsze powtarzam – degustuj, nie chlej. Nigdy nie namawiałem i nie będę namawiał do picia alkoholu, ale nie widzę nic zdrożnego w tym, by dzielić się swoją wiedzą o alkoholach, inspirować do ich nieoczywistych zastosowań w kuchni, czy pokazywać miejsca i historie związane z alkoholem” – czytamy. „Problemem nie jest alkohol sam w sobie – ten towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Problemem są osoby, które nie radzą sobie i uciekają w alkohol lub zastępują nim wszystko inne w życiu” – dodał.
Janusz P., Kuba W., i Tomasz C. muszą się liczyć z grzywną w wysokości nawet 500 tys. zł. „We wszczętym postępowaniu potwierdzono zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych, na profilach w serwisie społecznościowym, należących do Jakuba W., Janusza P. i Tomasza Cz. To przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Grozi im za to grzywna w wysokości nawet pół miliona złotych” – poinformował dziennikarzy „Super Expressu” w oficjalnym piśmie prok. Marek Skrzetuski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Przeczytaj również:
- Nie żyje były polski piłkarz. Zmarł tuż po wyjściu ze szpitala
- Zaskakująca sytuacja na stacjach paliw w Polsce. O co chodzi?
- Dziwna sytuacja z Trzaskowskim podczas wizyty Zełenskiego. Prezydenta Warszawy odprowadzono [WIDEO]
Źr. se.pl; lublin112.pl