Jasnowidz Krzysztof Jackowski poinformował o kolejnej niepokojącej wizji dotyczącej Polski. Jak twierdzi, w niedługim czasie w naszym kraju zacznie pojawiać się mnóstwo wojska, nie tylko polskiego. Jednocześnie – jak przewiduje – zacznie narastać narracja mówiąca o zagrożeniu.
„W naszym kraju kojarzą mi się działania, gdzie będzie, mogło być dużo wojska międzynarodowego. I co jest istotne, nie będzie się nas pytało, nikt nie będzie nas pytał o zgodę” – zobaczył w wizji Krzysztof Jackowski.
Jasnowidz przewiduje, że niebawem zacznie narastać napięcie. „Pierwsze to, co czuję, to nie wydarzy się nagle, tylko to będzie narastało ze strony Polski. Napięcie przy granicy z Białorusią. Ja zaznaczam, to będzie ze strony Polski narastało. W najbliższym miesiącu, dwóch, trzech miesiącach, wschodnia część Polski będzie o wiele mocniej obładowana wojskiem, sprzętem, jak teraz. Ale wyraźnie poczułem, że to ze strony Polski będzie narastało to napięcie. Narracja będzie mówiła o incydentach na granicy. Opinia publiczna jakby się zorientuje szybko, że ta narracja jest na wyrost i to bardzo mocno na wyrost” – mówił.
„Może też ta narracja do czegoś innego prowadzić. Do usprawiedliwienia, że wschodnia część naszego kraju będzie mocno dozbrajana. Bardzo dużo sprzętu będzie się tam stawiało. Będzie mowa o zagrożeniu. Będzie też mowa, że zagrożenie byłoby o wiele większe, ale to odstrasza to, co się dzieje. Taka będzie mowa, ale żeby też to nas nie zwiodło” – mówi Jackowski.
My będziemy widzieli w tym przesadę, ponieważ pamiętacie, jak mówiłem o dużym i małym froncie. Nasz kraj jest w tym małym froncie, czyli ewentualność powstania jakiejkolwiek wojny to ten rejon Polski, Słowacji, Litwy, to jest mały front. I może tak być, że nie tylko Polska, ale także powiedzmy Litwa będą się dozbrajały na okoliczność zagrożenia ze strony Białorusi. Dlatego ta narracja z naszej strony, naszych mediów, będzie o wiele większa, żeby usprawiedliwić to, że front się formuje na ewentualną okoliczność poważniejszej wojny. Ja nie mam poczucia, by teraz ze strony Białorusi ktokolwiek chciał zaatakować nasz kraj” – powiedział Jackowski.
Przeczytaj również:
- Kaczyński wprost o koalicji z Konfederacją. „Pomysły szaleńców, dzieciaków”
- Lubelskie: desperacja rolnika. Rozdaje swoje owoce za darmo. O co chodzi?
- Ludzie są wściekli! Jest oświadczenie biura podróży ws. lotów do Grecji
Źr. Radio ZET