Jason Derulo wrócił niedawno z Polski do Stanów Zjednoczonych, gdzie zdążył już wywołać niemałe zamieszanie. Amerykański wokalista wszczął bójkę w jednym z hoteli w Las Vegas. Wcześniej miał zostać sprowokowany przez dwóch mężczyzn.
Jason Derulo wrócił już z Polski, gdzie występował podczas „Sylwestra Marzeń” w Zakopanem. Amerykański gwiazdor na początku udał się do Miami, a następnie do Las Vegas. Jak informuje portal TMZ, to właśnie w tamtejszym hotelu ARIA miało dojść do bójki z jego udziałem.
Z doniesień portalu wynika, że Derulo miał zostać sprowokowany przez dwóch mężczyzn, którzy krzyczeli do niego: „Hey, Usher, f**k you, b**ch”. Gwiazdor nie lubi, jak myli się go z innym muzykiem i zareagował bardzo impulsywnie. Z nagrania, które trafiło do mediów społecznościowych wynika, że wokalista rzucił się na mężczyzn.
Bójka chwilę trwała, zanim ochroniarze zdołali odciągnąć gwiazdora. TMS podaje, że pobici mężczyźni nie chcą wnieść zarzutów przeciwko Derulo. Prawo daje im rok na zmianę zdania. Przedstawicielstwo wokalisty nie zabrało w tej kwestii głosu.
Czytaj także: Równia Krupowa zdewastowana po „Sylwestrze Marzeń”. Pokazano nagranie [WIDEO]
Żr.: TMZ, Twitter