Tak, zostałem zawieszony w prawach członka klubu KO. Dzisiaj dostałem informację, że w poniedziałek otrzymam pismo w tej sprawie – poinformował Marcin Józefaciuk. Poseł zawieszony przez Koalicję Obywatelską zapowiada jednak, że zamierza się odwołać. Chodzi o ostatni skandal, który miał miejsce na komisji.
Przypomnijmy, że informacja o zawieszeniu posła Marcina Józefaciuka została podana przez szefa KO Zbigniewa Konwińskiego. Nieoficjalnie wiadomo, że głównym powodem był skandal, który miał miejsce na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Dzieci w Procesie Rozstania Rodziców. Na jaw wyszło bowiem, że w obradach brał udział człowiek skazany za przestępstwo seksualne wobec własnego dziecka.
W końcu głos zabrał sam Józefaciuk. Polityk potwierdził wiadomość o zawieszeniu. Zapowiedział także, że w poniedziałek dostanie oficjalne pismo w tej sprawie. „Tak, złożyłem poprawkę nieuzgodnioną z klubem, aby zablokować zatrudnianie nienauczycieli w przedszkolach – bo walczę o dobro dzieci” – oświadczył.
„Tak, krytykowałem MEN, i będę to robić, za blokowanie finansowania edukacji domowej, za brak zmian w edukacji zawodowej, za ograniczanie edukacji dla dorosłych, za to, że projekt likwidacji godzin czarnkowych, który przekazałem klubowi prawie rok temu nie był procedowany i za wiele innych rzeczy – jako nauczyciel nie będę siedział cicho” – podkreślił.
Przypomniał także, że głosował niezgodnie z dyscyplina klubową ws. zawieszenia prawa do azylu. Następnie zapewnił, że poniesie za swoje zachowanie odpowiedzialność. Jednak na końcu oświadczenia odniósł się do głównego zarzutu dot. udziału przestępcy seksualnego w posiedzeniu komisji.
Józefaciuk broni się. „Nie byłem świadom”
„NIE zgodzę się na zrobienie ze mnie kozła ofiarnego i zrzucenia pełnej winy za obecność osoby skazanej, czego nie byłem świadom. Ta osoba była jednak obecna zgodnie z procedurami sejmowymi (ale niezgodnie z moją moralnością). Przekazałem klubowi PEŁNĄ informację dotyczącą tej sprawy, jednak zostało to zlekceważone” – podkreślił.
„Po otrzymaniu pisma zawieszającego mnie, odwołam się od ostatniego zarzutu – nie pozwolę robić z siebie winnego. Niestety luka systemie doprowadziła, że osoby skazane czy też poszukiwane nakazem zatrzymania pojawiają się nawet na posiedzeniach komisji” – dodał Józefaciuk.
Parlamentarzysta zapowiada także organizację specjalnej konferencji prasowej poświęconej tym tematom.