Politycy Platformy Obywatelskiej usiłują zażegnać kryzys wewnątrz partii. Sławomir Nitras zwrócił jednak uwagę, że niektórzy jego koledzy są zbyt aktywni medialnie. „W szczególny sposób namawiałbym do wstrzemięźliwości osoby, które mają duże doświadczenie polityczne, jak chociażby Grzegorz Schetyna” – powiedział poseł na antenie TOK FM.
Platforma Obywatelska walczy z kryzysem wewnętrznym. Po chaotycznym zachowaniu kierownictwa partii ws. podwyżek dla polityków Borys Budka musiał kilkukrotnie przepraszać wyborców za błąd, obiecując poprawę. Spowodowało to spadek pozycji szefa PO w partii, który od razu chcieli wykorzystać rywale. Wśród nich poprzedni przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Polityk ochoczo komentował temat tzw. ustawy podwyżkowej w mediach, zaznaczając, że był przeciwny popieraniu projektu. – To prowokacja przeciw opozycji. Uderzenie w jedyną partię, która może zagrozić obecnej władzy, to jest prowokacja Kaczyńskiego – mówił w połowie sierpnia.
Działalność medialną Schetyny krytykował później Budka. Do sprawy powrócił także Sławomir Nitras. – Apelowałbym do swoich kolegów i koleżanek, szczególnie do kolegów, o jakieś opamiętanie się – stwierdził na antenie TOK FM.
Następnie zwrócił się wprost do Schetyny, zwracając uwagę na jego aktywność. – W szczególny sposób namawiałbym do wstrzemięźliwości osoby, które mają duże doświadczenie polityczne, jak chociażby Grzegorz Schetyna. To zresztą bardzo charakterystyczne, że ja często słyszę i Grzegorz Schetyna bardzo często uaktywnia się w sprawach wewnętrznych Platformy, natomiast bardzo często brakuje mi jego głosu w sprawach zasadniczych – dodał.
Źródło: TOK FM