Władze Warszawy złożą zażalenie na decyzję sądu ws. planowanego na 1 maja Marszu Suwerenności. Wcześniej sąd postanowił uchylić zakaz wydany przez Rafała Trzaskowskiego.
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję Rafała Trzaskowskiego zakazującą zgromadzeń publicznych 1 maja. Tego dnia ulicami stolicy ma przejść Marsz Suwerenności organizowany przez Konfederację Korwin Braun Liroy Narodowcy. W uzasadnieniu sąd wskazał na „niewystarczające powody odmowy”.
Wcześniej władze Warszawy odmówiły zgody na organizację zgromadzeń publicznych. Wskazano, że teren placu Zamkowego jest już zajęty przez Kancelarię Prezydenta RP na rzecz organizacji obchodów Narodowego Święta 3 maja. To właśnie z pl. Zamkowego wyruszyć ma Marsz Suwerenności. W uzasadnieniu decyzji dodano też, że na miejscu będą pracowały maszyny instalujące podesty i trybuny. Ratusz uznał, że zagraża to bezpieczeństwu manifestujących.
Czytaj także: Trzaskowski znów przegrał w sądzie. Marsz Suwerenności odbędzie się
Trzaskowski złoży zażalenie na decyzję sądu
Prezydent Warszawy ma jeszcze możliwość odwołania się do Sądu Apelacyjnego, co już zapowiedział jego rzecznik, Kamil Dąbrowa.
Trzaskowski może też sięgnąć po inne rozwiązanie. Na Twitterze opublikował wpisy, w których zapowiada, że jeśli zajdą określone przesłanki, to rozwiąże marsz Konfederacji.
„Informuję, że jeżeli po raz kolejny usłyszymy faszystowskie hasła lub zobaczymy nazistowskie symbole, natychmiast rozwiążemy manifestację. Na ulicach @warszawa, miasta tak doświadczonego przez historię, nie może być miejsca dla brunatnych marszy” – napisał Trzaskowski.
Źródło: dorzeczy.pl, wmeritum.pl