W mazurskiej miejscowości Stare Jabłonki, 1 lipca 2013 roku, rozpoczęły się 9. Mistrzostwa Świata w siatkówce plażowej. 48 duetów męskich oraz tyle samo kobiecych wystartowało w fazie grupowej walcząc o awans do następnego etapu rozgrywek. Wśród uczestników znalazła się solidna reprezentacja Polski – w sumie siedem zespołów (trzy kobiece i cztery męskie). Zawody potrwają do 7 lipca.
3 lipca zakończyła się rywalizacja w grupach kobiet. Wśród Polek najlepiej zaprezentowała się para Kinga Kołosińska i Monika Brzostek, która wygrała wszystkie trzy mecze, przechodząc dalej z pierwszego miejsca. Pozostałym dwóm polskim duetom: Renacie Bekier/Agacie Oleksy oraz Darii Paszek/Katarzynie Kociołek niestety nie udało się wyjść z grupy. Bekier i Oleksy co prawda zwyciężyły 2-1 (9:21, 21:19, 15:10) w spotkaniu z Włoszkami Gioria/ Gombini, jednak dwa pozostałe mecze dość łatwo oddały. Bardzo trudne zadanie przypadło Darii Paszek i Katarzynie Kociołek, które w pierwszym meczu musiały zmierzyć się z pretendentkami do medalu, Chinkami Chen Xue i Xi Zhang. Chińska para okazała się zbyt silna, tak jak i pozostałe rywalki Polek. Dziewczyny odpadły z turnieju przegrywając wszystkie mecze grupowe.
Walka o fazę pucharową wśród mężczyzn dobiegła końca 4 lipca. Polskie duety męskie zaprezentowały się znacznie lepiej niż kobiece. Wszystkie cztery zespoły wyszły ze swoich grup, w tym trzy – z pierwszego miejsca. Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel – zdecydowanie najbardziej znani reprezentanci Polski w siatkówce plażowej, dali wspaniały pokaz swoich umiejętności pokonując każdego z przeciwników. W sumie oddali tylko jednego seta w ostatnim meczu z Australijczykami Kapa/ McHugh. Bardzo ładnie wypadli również Piotr Kantor i Bartosz Łosiak, dotychczasowi mistrzowie świata do lat 23, którzy występując po raz pierwszy w turnieju seniorskim, podobnie jak starsi koledzy, wygrali wszystkie trzy spotkania w swojej grupie. Duet Kędzioła/Szałankiewi
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
4 lipca wspomniane wcześniej polskie zawodniczki Kołosińska i Brzostek mierzyły się także w pierwszym meczu fazy pucharowej. Po drugiej stronie boiska stały Holenderki: Laura Bloem i Rebekka Kadjik. Polki pokazały się wyśmienicie wygrywając 2-0 (21:18, 21:13). Mimo, że rywalki nie odpuszczały, nasze reprezentantki utrzymały nerwy na wodzy, prezentując pewną grę szczególnie w drugim secie, co zaprocentowało zwycięstwem ze znaczącą przewagą. Dziewczyny tym samym awansowały do 1/8 finału.
5 lipca rozpoczną się mecze pucharowe mężczyzn. Trzymajmy kciuki za polskich zawodników, gdyż szanse na medale na tych mistrzostwach są bardzo realne.