„Muza” to już druga powieść Jessie Burton. Jej poprzednia książka, „Miniaturzystka”, została sprzedana w nakładzie miliona egzemplarzy. Czy uda się powtórzyć tak ogromny sukces?
Powieść „Muza” ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Autorka po raz kolejny zabiera czytelnika w świat sztuki, koncentrując akcję wokół jednego obrazu.
Po jednej stronie płótna dziewczyna trzyma odciętą głowę swojej siostry, po drugiej – lew, który za chwilę poderwie się do zabójczego skoku… Obraz, który latem 1967 roku trafia do renomowanej galerii w Londynie, elektryzuje środowisko marszandów. To może być „śpioch”, dzieło młodego hiszpańskiego artysty z lat 30. XX wieku zaginione w trakcie wojny. Potwierdzają to listy z muzeum Prado oraz fundacji Peggy Guggenheim. Wskutek szczególnego zbiegu okoliczności stenotypistka zatrudniona w galerii, 26 – letnia Odelle Bastien, trafia na trop fascynującej historii z Andaluzji roku 1936. Losy Harolda Schlossa, Żyda z Wiednia, który pośredniczy w sprzedaży dzieł Kokoschki, Klee i Klimta, jego pięknej żony Sary i niezwykle uzdolnionej córki Oliwii, w nieoczekiwany sposób splotą się z jej własnym. Czarnoskórej imigrantki z Trynidadu, która choć nagrodzona prestiżowym literackim wyróżnieniem za debiutanckie opowiadanie, z trudem znajduje swoje miejsce w ksenofobicznym Londynie
Czytaj także: Jadwiga Czechowicz - Kresy i bezkresy [RECENZJA]
– czytamy w opisie książki.
Poniżej można również zobaczyć zwiastun nowej publikacji.
Czytaj także: Odnaleziono najstarszy audiobook w historii