Andrzej Domański, minister finansów, był gościem Marcina Fijołka na antenie Polsat News. Podczas rozmowy wypowiedział niepokojące słowa.
Domański nawiązał do faktu, iż od 1 kwietnia powrócimy do 5% stawki VAT za żywność. Wcześniej obowiązywał zerowy VAT wprowadzony jeszcze przez poprzedni rząd. Nowe władzy przywróciły stare rozwiązanie.
– Kiedyś musieliśmy wrócić do podniesionej stawki VAT. Nie ma co tego odkładać na św. Nigdy. Jestem przekonany, że lepszego momentu nie będzie, a wzrost cen będzie umiarkowany. Skoku cen żywności nie będzie – powiedział Domański.
Domański odniósł się także do kwestii zwiększenia kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. Był to jeden z punktów ujętych przez Donalda Tuska w „100 konkretach”. Podkreślił, że ta deklaracja nie zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych miesięcy.
Domański uargumentował to dość niepokojącymi słowami. Stwierdził, że obecnie mamy sytuację „prawie wojenną”. – Jesteśmy w sytuacji prawie wojennej. Mamy szybko rosnące wydatki na zbrojenia. W 2024 roku wydamy na obronę ponad cztery procent naszego PKB (…) Skala dochodzących wydatków na obronę jest naprawdę wysoka – powiedział minister finansów.