Zarząd Spółki Radio Muzyka Fakty sp. z o.o. wydał wczoraj oświadczenie w którym naświetlił nieprzychylne traktowanie stacji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Z pisma wynika, że działania Rady wobec RMF.FM są pozbawione podstaw prawnych.
Najpopularniejsza stacja radiowa w Polsce, spotkała się z niewytłumaczalnym oporem KRRiT podczas postępowania rekoncesyjnego. To jednak nie pierwszy raz, kiedy dochodzi do tego typu sytuacji. W Oświadczeniu przytoczono wcześniejsze tego typu epizody, kiedy to „zdominowana przez SLD i PSL” Rada wybiórczo i tendencyjnie traktowała stację, a także powiązane z nią inne radia.
„Dziś, w trakcie toczącego się procesu rekoncesyjnego, RMF FM znów staje w obliczu niesprawiedliwego traktowania przez KRRiT, obsadzoną, podobnie jak przed laty, nominatami PO, SLD i PSL, którzy próbują wykorzystać radio w toczącym się sporze politycznym. Prowadzone postępowanie dotyczące udzielenia koncesji na kolejny okres jest blokowane, a pretekstem dla tych działań jest rzekomo negatywny wynik monitoringu przeprowadzonego w lutym 2015 roku, o którego wynikach RMF FM nigdy nie było informowane, a KRRiT nigdy z tego tytułu nie sformułowała w stosunku do RMF FM żadnych zarzutów.”
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
– czytamy w Oświadczeniu.
Liczne monitoringi, prowadzone przez KRRiT, nie wykazywały żadnych istotnych uchybień od koncesji. W Oświadczeniu przedstawiono argumentację, zgodnie z którą można snuć podejrzenia, że działania Rady nie do końca pokrywają się z normami prawnymi. Co tak naprawdę kryje się za działalnością Rady?
„Przywołane wyżej okoliczności rodzą podejrzenie, że działania KRRiT motywowane są przesłankami pozaustawowymi i nie wynikają z przyczyn merytorycznych. W szczególności zachodzi obawa, że działanie takie może stanowić próbę wykreowania sporu pomiędzy radiem RMF FM i jego słuchaczami a częścią środowisk politycznych, poprzez instrumentalne powiązanie procesu rekoncesyjnego ze zgłaszanymi z jednej strony postulatami repolonizacji mediów (z uwagi na niemieckiego udziałowca) oraz podnoszonymi z drugiej strony zarzutami niszczenia niezależności środków przekazu.”
– oświadczył Zarząd Spółki.
Na końcu Zarząd wystosował apel do KRRiT, aby ta oceniała ich stację „w oparciu o takie same kryteria jak innych nadawców” i nie blokowała Radiu przedłużenia koncesji.