Papież Franciszek od dłuższego czasu ma problemy ze zdrowiem. Trudno się więc dziwić, że szczególnie po decyzji Benedykta XVI coraz częściej pojawiają się głosy o jego możliwej abdykacji. Głos w sprawie zabrał włoski watykanista i historyk Alberto Mellonini.
Kolejne decyzje papieża Franciszka sprawiają, że dyskusja na temat jego możliwej rezygnacji jest coraz powszechniejsza. W poniedziałek Ojciec Święty rozpoczyna dwudniową naradę z kardynałami z całego świata. Dzień wcześniej odwiedził bazylikę w L’Aquili, gdzie znajduje się trumna ze szczątkami Celestyna V. Papież w 1294 roku podczas konsystorza ogłosił swoją rezygnację. Podobną decyzję dopiero w 2013 roku powtórzył papież Benedykt XVI.
Franciszek na ten moment zapowiada, że nie rezygnuje ze swojej funkcji. „Nie mam zamiaru rezygnować, na razie nie” – mówił niedawno. „Jeśli będę widział, że nie daję rady, że jestem przeszkodą, to wówczas liczę na pomoc w podjęciu decyzji o przejściu na emeryturę” – dodał.
Włoski watykanista i historyk Alberto Mellonini na łamach dziennika „La Repubblica” stwierdził, że we Włoszech czuć „wyraźny posmak przed konklawe”. Zaznaczył, że Franciszek „wielokrotnie ogłaszał, że drzwi do rezygnacji są otwarte”.
Czytaj także: Młoda aktorka o trudnym życiu w naszym kraju. Dostała pytanie: „Dusisz się w Polsce?”
Źr.: Fakt