Skandalem zakończył się mecz pomiędzy Guarani-VA i Sport Club Sao Paulo. Po otrzymaniu żółtej kartki, jeden z zawodników brutalnie zaatakował sędziego. Został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową, według ESPN może odpowiadać za próbę zabójstwa, za co grozi od 12 do 30 lat więzienia.
Mecz pomiędzy Guarani-VA i Sport Club Sao Paulo odbył się w ramach Gaucho Championship, czyli ligowych mistrzostw stanu Rio Grande do Sul. W pewnym momencie Willian Ribeiro otrzymał żółtą kartkę, a następnie rzucił się na sędziego Rodrigo Crivellaro. Nie tylko obalił go na ziemię, ale po chwili kopnął go w głowę.
Mecz natychmiast przerwano, na miejsce zostały wezwane służby medyczne. Sędzia trafił do szpitala, ale na szczęście jego stan jest stabilny. „Rozmawiałem z sędzią Rodrigo Crivellaro, który został tchórzliwie zaatakowany przez zawodnika z Sao Paulo w meczu z Guarani. Jest on leczony w szpitalu i szczęśliwie wraca do zdrowia. FGF zapewnia wszelką niezbędną pomoc, a obecna tego epizodu będzie należała do TJD” – przekazał prezes Federacji Piłkarskiej Gaucho Luciano Hocsman.
Piłkarz został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową. Jak podaje ESPN, piłkarz może odpowiadać za próbę zabójstwa, za co grozi od 12 do 30 lat więzienia. „Został złapany przez Żandarmerię Wojskową na gorącym uczynku. Według lekarza, sędzia nie mógł się odpowiednio wysłowić. Istniało u niego bardzo poważne ryzyko urazu kręgosłupa szyjnego i głowy. Z tego powodu podjąłem decyzję o postawieniu rzutów próby usiłowania zabójstwa. Kiedy kopiesz kogoś leżącego w głowę, podejmujesz ryzyko zabicia go” – powiedział prawnik Vinicius Lourenco de Assuncao.
Czytaj także: Sylwester Wardęga kończy karierę. Opowiedział o swojej chorobie
Żr.: Sport.pl, Twitter