Poczta Polska poinformowała, że od 1 października rezygnuje z usługi wysyłania telegramów. Od wielu lat jej znaczenie jest marginalne, ta forma komunikacji jest bardzo droga i przy obecnych środkach elektronicznych nieopłacalna.
Telegramy lata świetności mają już dawno za sobą. Szczyt ich popularności przypadał na lata 70. i 80., kiedy to wysyłano kilkanaście milionów telegramów krajowych rocznie. W 2002 roku Główny Urząd Statystyczny przestał podawać statystyki związane z telegramami, ponieważ usługa została uznana za marginalną. Wówczas rocznie wysyłano około 2,5 miliona telegramów.
Dziś ta liczba znacznie się zmniejszyła. Na początku obecnej dekady wysyłano zaledwie około 400 tysięcy telegramów rocznie. Poczta Polska przyznaje, że z usługi korzystały głównie firmy windykacyjne oraz czasami szpitale i sanatoria.
O rezygnacji z usługi Poczta Polska poinformowała na Twitterze. „Od 01.10.2018 r. usługa telegram pocztowy zostaje wycofana dla klientów indywidualnych. Usługa będzie dostępna wyłącznie dla klientów biznesowych, którzy współpracują z Pocztą Polską na podstawie pisemnych umów zawartych na czas określony lub nieokreślony, do czasu ich wygaśnięcia albo rozwiązania” – czytamy.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Od 01.10.2018 r. usługa telegram pocztowy zostaje wycofana dla klientów indywidualnych. Usł. będzie dostępna wyłącznie dla kl. biz., którzy współpracują z PP na podstawie pisemnych umów zawartych na czas określony lub nieokreślony, do czasu ich wygaśnięcia albo rozwiązania.
— PocztaPolska (@PocztaPolska) September 18, 2018
Przy obecnych środkach komunikacji wysyłanie telegramów jest bardzo nieopłacalne. Za wiadomość liczącą do 160 znaków i dostarczoną w ciągu 6 godzin trzeba zapłacić aż 43,05 zł. W przypadku doręczenia w ciągu 8 godzin opłata maleje do 27,06 zł, natomiast jeśli kurier na doręczenie ma 36 godzin, opłata wynosi 15,99 zł. Porównując to do maili czy darmowych lub kosztujących grosze SMS-ów widać wyraźnie, że usługa wysyłania telegramów przeszła już do historii, a decyzja Poczty Polskiej jest jedynie tego potwierdzeniem.
Czytaj także: Coca-Cola wprowadzi napój z marihuaną? Koncern już prowadzi rozmowy i bada rynek