Po drugiej turze wyborów prezydenckich znów pojawiły się głosy o Polsce, która podzielona jest na pół. Patrząc na województwa faktycznie można odnieść takie wrażenie. Jednak obserwując wyniki w powiatach i gminach, sytuacja wygląda już zupełnie inaczej.
Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie zdobywając 51,03 proc. poparcia. Jego rywal Rafał Trzaskowski w drugiej turze uzyskał 48,97 proc. głosów. Co ciekawe, to kandydat Koalicji Obywatelskiej wygrał w większości województw.
Z danych PKW wynika, że Trzaskowski zdobył większość głosów w dziesięciu województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim, opolskim, śląskim, warmińsko-mazurskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i mazowieckim. Z kolei Andrzej Duda zwyciężył w sześciu województwach: podkarpackim, małopolskim, lubelskim, podlaskim, świętokrzyskim i łódzkim.
Błyskawicznie pojawiły się głosy, że Andrzej Duda został wybrany prezydentem głosami wschodniej i południowo-wschodniej Polski. Patrząc jednak na mapę preferencji wyborczych w powiatach i gminach, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Widać na niej, że Andrzej Duda zyskał przewagę również w wielu miejscach północnej i zachodniej Polski a w centralnej części kraju miał zdecydowaną przewagę.
Z danych demograficznych jasno wynika, że na Andrzeja Dudę w dużej mierze głosowali mieszkańcy wsi. Rafał Trzaskowski „zgarnął” z kolei poparcie w dużych miastach – im większe, tym z większą przewagą.
Czytaj także: Trump pogratulował zwycięstwa Andrzejowi Dudzie. Określił go jako „przyjaciela”
Źr.: Twitter