Adrian Zandberg, czołowy polityk Lewicy, opublikował wymowny film na Twitterze. Opowiada w nim o… maśle.
Zandberg udał się na zakupy do jednej z sieci handlowych prowadzących swoją działalność na terenie Polski. Kupił tam masło, jednak po transakcji był tak zdumiony, że postanowił podzielić się swoim oburzeniem z internautami.
Polityk zamieścił więc na Twitterze wymowne nagranie, na którym wskazuje, że kostki masła dostępne w sklepie mają różną gramaturę. Jedna, zakupiona wcześniej, ważyła bowiem 200 gram, druga, kupiona niedawno, już 170 gram.
– To są dwie kostki masła z tego samego dyskontu. Na pierwszy rzut oka wyglądają identycznie. Ta pierwsza ma już właściwie wartość archiwalną, bo kupiłem ją w zeszłym tygodniu. Ta druga to jest kostka, którą kupiłem dzisiaj rano – powiedział Zandberg.
Zandberg kupił masło. Był oburzony
– To jest kolejny trik, którego korporacje używają, żeby wycisnąć więcej pieniędzy z waszych kieszeni. Nazywają to bardzo ładnie „downsizing” (ang. redukcja – przyp. red.). Ja nazwałbym to prościej „robieniem ludzi w…” – dodał polityk Lewicy.
Czy korporacje robią ludzi w $#%^$&? @ZandbergRAZEM: pic.twitter.com/QTKGod8Gzw
— Razem (@partiarazem) April 27, 2023
Niedawno w tym samym temacie wypowiadała się dziennikarka Katarzyna Bosacka, która, już bezpośrednio, zwróciła się na Instagramie do sieci Lidl. Co ciekawe, dyskont odpowiedział na jej zarzut. Więcej w artykule, który udostępniamy niżej.