Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie z Mateuszem Chłystunem dla radia RMF FM bardzo krytycznie ocenił postawę Władimira Putina. Jednocześnie wskazał, co władze ukraińskie mogłyby zrobić, aby jeszcze lepiej przygotować się do potencjalnego konfliktu.
Poroszenko nie ma złudzeń, co do działań Putina. „Jeśli Putin coś do Was mówi, nie wierzcie mu. Putin kłamie. Mam 5-letnie doświadczenie w komunikacji z nim” – powiedział były prezydent Ukrainy.
Czytaj także: Rosja zaatakuje w ten sposób? Wlk. Brytania publikuje nagranie [WIDEO]
Poroszenko podał przykłady kłamstw Putina. „Twierdził, że wojska rosyjskiego nie było na Krymie. Kłamał. Twierdził, że nie wkroczył się na ukraińskie ziemie. Kłamał. Twierdził, że wstrzyma ogień. Kłamał. Obiecał uwolnić zakładników, których nielegalnie przetrzymywano w więzieniach rosyjskich oraz na terytorium okupowanym. Kłamał. Obiecał wycofać ciężki sprzęt i artylerię. Kłamał. Obiecał wycofać wojsko rosyjskie. Kłamał. Jakie jeszcze są potrzebne dowody, żeby być przekonanym, że Putin to kłamca? Ale jestem bardzo szczęśliwy, że ani Polacy, ani Ukraińcy nie mają żadnych wątpliwości w tej sprawie” – zaznaczył.
„Putinowi wierzyć nie można. Jeśli Putin mówi: wycofałem 50 tysięcy wojsk, to znaczy, że dodał jeszcze 10 tysięcy. Obecnie dodatkowe oddziały wojska rosyjskiego zdecydowanie zwiększyły możliwość bezpośredniej agresji” – mówi Poroszenko.
Czytaj także: Atak na Ukrainę to kwestia najbliższych dni. Sekretarz stanu USA ostrzega świat
Były prezydent wskazał też dwie rzeczy, jakie mógłby zrobić rząd ukraiński. „Trzeba zwiększyć finansowanie żołnierzy idących na front. To będzie dodatkowo motywować weteranów do powrotu do baz wojskowych, bo oni już są już wyszkoleni, przygotowani i mają doświadczenie wojskowe oraz kochają Ukrainę. Krok drugi? Trzeba zadbać o rezerwę strategiczną. W warunkach mobilizacji żołnierz musi być ubrany, obuty i nakarmiony” – mówi Poroszenko.
Źr. RMF FM