Michaił Matwiejew z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej krytycznie wypowiedział się o wojnie na Ukrainie. W swoim wpisie przyznał, że głosując za uznaniem niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, opowiadał się za pokojem a nie za wojną.
To już trzeci dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Mimo intensywnych ataków, Rosjanom nie udało się w nocy zdobyć Kijowa. W rękach Ukrainy pozostaje również między innymi Mariupol, mimo doniesień o jego zdobyciu. Coraz częściej mówi się o możliwości rozpoczęcia negocjacji, informację o prowadzeniu bezpośrednich rozmów potwierdził rzecznik prasowy prezydenta Ukrainy.
Tymczasem wygląda na to, że Putin może mieć coraz większe problemy wewnątrz kraju. I nie chodzi tylko o obciążające sankcje i oburzenie społeczeństwa. Również wśród polityków, którzy popierali jego politykę, zaczynają pojawiać się wyłomy.
Świadczy o tym wpis Michaiła Matwiejewa z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej. „Uważam, że wojna powinna zostać natychmiast przerwana. Głosując za uznaniem DNR/LNR, opowiedziałem się za pokojem, a nie za wojną. Rosja ma być tarczą, aby nie bombardowano Donbasu, a nie aby bombardowano Kijów” – napisał.
Czytaj także: Córka rosyjskiego oligarchy zabrała głos. Sprzeciwiła się wojnie na Ukrainie
Żr.: Twitter