Wydawnictwo Edukacyjne „Żak” kończy swoją działalność. Przez 25 lat zajmowało się wydawaniem podręczników i materiałów edukacyjnych. To nie wina mechanizmów rynkowych, lecz jak podaje zarząd wydawnictwa: Wprowadzone przez państwo przepisy spowodowały, iż brak jest perspektyw dla działalności wydawniczej w formie, w jakiej dotychczas ją prowadziliśmy. Czy to dopiero początek końca rynku wydawniczego?
Z informacji przekazanych przez członków zarządu Wydawnictwa Edukacyjnego „Żak” główną przyczyną zakończenia działalności są zmiany ustawowe wprowadzone przez państwo polskie – w szczególności chodzi tu o tzw. darmowy, rządowy podręcznik. Dodatkowo, wpływ wywarły też nowe technologie na rynku wydawniczym. Zarząd napisał w komunikacie:
Nie pozostaje nic innego, jak przywołać zdanie kanclerza i hetmana wielkiego koronnego, Jana Zamoyskiego, znakomitego męża stanu i twórcy Akademii Zamojskiej: Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Wstępne wyliczenia przeprowadzone przez branżę wydawniczą dają zatrważający obraz niszczenia rynku wydawniczego przez ingerencję rządu. Wprowadzenie darmowego podręcznika, tylko i wyłącznie do pierwszej klasy szkoły podstawowej, zmniejszyło wartość wspomnianego rynku o 10% (tj. ok. 90 mln zł).
Zobacz także: Rządowy podręcznik – więcej szkody niż pożytku
Rząd uderzył w najbardziej dochodowy produkt rynku wydawniczego, gdyż przedsiębiorstwa najwięcej zarabiają właśnie na podręcznikach dla klas 1-3 szkół podstawowych. To 30% rynku. Cały rynek podręczników szkolnych szacowany jest na 900 mln zł. W dalszych etapach edukacji dominuje rynek wtórny – im wyższy poziom, tym większy udział rynku wtórnego (klasy 4-6 – 30%, gimnazjum i liceum nawet 70%). To pokazuje jak istotnym źródłem dochodu są podręczniki do klas 1-3. Wprowadzenie rządowego podręcznika następująco skomentował Jerzy Garlicki, prezes WSiP:
Tegoroczny wynik był łatwy do przewidzenia. Wprowadzone przez rząd zmiany i w efekcie darmowy podręcznik spowodowały znaczny spadek wartości rynku
To dopiero początek końca dla rynku wydawniczego. Już w przyszłym roku darmowy podręcznik trafi do rąk uczniów klas 1, 2 i 4 szkół podstawowych i 1 klasy gimnazjum. W 2017 podręcznik otrzymają uczniowie wszystkich klas podstawówki i gimnazjum. Pewnym jest, że rynek zmaleje. Pytanie jak bardzo i czy po 2017 roku będzie istniało jakiekolwiek wydawnictwo edukacyjne?
Kurczący się rynek wydawniczy oddziałuje istotnie na rynek księgarni. W wielu przypadkach sprzedaż podręczników stanowi 50-60% rocznego utargu księgarń. Darmowy podręcznik może więc spowodować falę bankructw w tej branży i utratę pracy dla 5-6 tys. ludzi.
W tym miejscu należy postawić pytanie: ile tak na prawdę kosztuje darmowy podręcznik?