Robert Fico, premier Słowacji, popiera amerykański plan pokojowy dla Ukrainy. Propozycje są niekorzystne dla Ukrainy i stawiają w roli wygranych Rosję.
Przypomnijmy, że w piątek, 21 listopada, portal Axios ujawnił szczegóły planu pokojowego opracowanego przez przedstawicieli administracji Donalda Trumpa. To 28-punktowy zestaw propozycji dla Ukrainy i Rosji.
Z treści punktów wynika m.in., że jest on zdecydowanie korzystniejszy dla Rosji. Ukraina musiałaby się m.in. zrzec terytoriów: Krymu, Ługańska i Doniecka. Obecne linie frontu w Chersoniu i Zaporożu stałyby się trwałą granicą, zaś część obwodu donieckiego stałaby się strefą buforową. Na tym jednak nie koniec. Ukraińcy – w zamian za gwarancje bezpieczeństwa – musieliby ograniczyć liczebność armii do 600 tys. żołnierzy i nałożyć na siebie zakaz wstępowania do NATO.
Głos w tej sprawie zabrał premier Słowacji Robert Fico. Szef rządu państwa sąsiadującego z Polską uważa, że propozycja jest dobra i on zamierza ją poprzeć. Użył przy tym dość zaskakujących słów.
– W obliczu tak małej skali, jaką Słowacja reprezentuje w Unii Europejskiej, poprę tę umowę. To bombowy materiał – powiedział. Dodał jednocześnie, że niniejsza umowa stawia Rosję w roli zwycięzcy. – Jeśli to porozumienie zostanie podpisane, Rosja wyjdzie jako absolutny zwycięzca – oznajmił.





![Zełenski komentuje uwolnienie jeńców. „Fan Rosji na 200 bojowników” [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2022/09/Wolodymyr-Zelenski-360x180.jpg)

