Martwi mnie, że ostatnie wypadki wyglądają tak jak wyglądają, bo sytuacja jest potwierdzona jako bardzo poważna – powiedziała Viera Jourova podczas debaty w Parlamencie Europejskim. Głos w dyskusji zabrał także Radosław Sikorski, który publicznie podziękował wiceszefowej Komisji Europejskiej za próbę pomagania Polsce.
We wtorek w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata poświęcona praworządności w Polsce. Eurodeputowani wysłuchali wystąpienia wiceszefowej KE Viery Jourovej, która pod koniec stycznia spotkała się z przedstawicielami polskich władz, opozycji i sądownictwa.
Jourova odniosła się do ostatnich wydarzeń, które spowodowały zaostrzenie konfliktu rządu z sędziami. Przyczyną sporu jest oczywiście tzw. ustawa dyscyplinująca sędziów. – Ustawa ta budzi szereg obaw dotyczących praworządności. Komisja Wenecka wyraziła obawę, że to nowe prawo może dalej podważać niezależność sądów w Polsce – tłumaczyła. Jourova poinformowała, że obecnie trwa analiza prawna tego aktu przeprowadzana przez Komisję Europejską.
Czytaj także: Szydło i Sikorski pokłócili się w Parlamencie Europejskim. Ostra wymiana zdań! [WIDEO]
– Martwi mnie, że ostatnie wypadki wyglądają tak jak wyglądają, bo sytuacja jest potwierdzona jako bardzo poważna – przymała. Wiceszefowa KE podkreśliła jednak, że nadal jest otwarta na dialog. – Słyszałam od władz polskich, że są otwarte jeśli chodzi o poziom polityczny i techniczny – mówiła.
– Mamy nadzieję, że otwarta debata będzie trwała, ponieważ poszanowanie prawa europejskiego jest bardzo ważne dla instytucji UE, ale również państw członkowskich. Jest to bardzo ważne jeśli chodzi o uznawanie wyroków oraz funkcjonowanie jednolitego rynku – dodała.
Radosław Sikorski: Dziękuję pani komisarz i Komisji
Wystąpienie Jouvrowej zostało ciepło przyjęte przez część opozycji. Nawiązując do niego, Radosław Sikorski postanowił nagłośnić na forum europejskim przypadek adwokata Romana Giertycha, który starł się we wtorek z sędziami Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
– Obecny rząd od lat próbuje wrobić poprzedniego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w odpowiedzialność za urojony zamach smoleński. Jego adwokat, skądinąd były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, powiedział że postawienie mu zarzutów byłoby absurdalne – tłumaczył.
Sikorski przekonuje, że Giertych został za to postawiony przed Izbą Dyscyplinarną. – To, że adwokat mówi, że jego klient jest niewinny już dzisiaj jest powodem do szykan. To nie jest europejskie rozumienie pojęcia praworządność – alarmuje były szef MSZ.
Na końcu publicznie podziękował wiceszefowej KE, ze zajęła się praworządnością w Polsce. – Dlatego dziękuję pani komisarz i Komisji za to, że próbuje nam pomóc przywrócić praworządność w Polsce – podkreślił.
Źródło: europa.eu, Twitter