Rafał Trzaskowski brał udział w wiecu wyborczym w Krakowie. Lokalny dziennikarz Tomasz Borejza postanowił przeanalizować frekwencję podczas wydarzenia.
Borejza zamieścił oficjalne zdjęcie sztabu Trzaskowskiego wykonane podczas wiecu na Rynku w Krakowie. – Zobaczyłem właśnie zdjęcie z krakowskiego wiecu pana Trzaskowskiego, które ten zamieścił na swoim profilu. Tłumy! Prawda? – napisał, a po chwili zaprosił obserwujących jego profil, aby zapoznali się z innymi zdjęciami, które wykonał na krakowskim Rynku w tym samym czasie.
Zobaczyłem właśnie zdjęcie z krakowskiego wiecu pana Trzaskowskiego, które ten zamieścił na swoim profilu.
— Tomasz Borejza (@TomaszBorejza) May 13, 2025
Tłumy! Prawda? 💪
To zapraszam na spacer po Rynku w czasie wiecu.
Zobaczycie, ile warta jest ta fota. 🧵👇 pic.twitter.com/qVvfoc4ZB5
– Jak zrobić zdjęcie, na którym Rynek wygląda na pełny? Bardzo prosto. Wystarczy stanąć w odpowiednim miejscu. Najlepiej takim, w którym zaczynają się ludzie. Tak, żeby nie było widać, co jest za trybunką. I za ludźmi – tłumaczy dziennikarz w kolejnym wpisie, do którego załączył wymowną fotografię.
Jak zrobić zdjęcie, na którym Rynek wygląda na pełny?
— Tomasz Borejza (@TomaszBorejza) May 13, 2025
Bardzo prosto. Wystarczy stanąć w odpowiednim miejscu. Najlepiej takim, w którym zaczynają się ludzie. Tak, żeby nie było widać, co jest za trybunką.
I za ludźmi.
Czyli tego. 👇 pic.twitter.com/eywnINQXKA
– No dobrze. Ale to tylko jedna strona Rynku, a na fotce Pana Rafała – powie ktoś – wyraźnie widać, że ludzie stoją aż do granic rynku. Czyli jednak tłum! Prawda? Prawda! Chyba, że się akurat na tę drugą stronę Rynku zawędrowało – tak jak ja zawędrowałem. Wtedy dało się zauważyć, że niekoniecznie aż taki wielki ten tłum. Stamtąd WIELKI WIEC wyglądał tak – kontynuował.
No dobrze.
— Tomasz Borejza (@TomaszBorejza) May 13, 2025
Ale to tylko jedna strona Rynku, a na fotce Pana Rafała – powie ktoś – wyraźnie widać, że ludzie stoją aż do granic rynku.
Czyli jednak tłum! Prawda? 💪
Prawda! Chyba, że się akurat na tę drugą stronę Rynku zawędrowało – tak jak ja zawędrowałem. Wtedy dało się… pic.twitter.com/mLebPx39nw
– I teraz oczywiście nie jest tak, że ludzi nie było w ogóle. Byli. Ale było ich nie dość, by wypełnić cały Rynek Główny. Jak chciał Pan drący się przez megafon. Fanów wystarczyło na przestrzeń między kościołem św. Wojciecha oraz Adasiem lub kwiaciarkami – dodał.
Ale było ich nie dość, by wypełnić cały Rynek Główny.
— Tomasz Borejza (@TomaszBorejza) May 13, 2025
Jak chciał Pan drący się przez megafon.
Fanów wystarczyło na przestrzeń między kościołem św. Wojciecha oraz Adasiem lub kwiaciarkami. 👇 pic.twitter.com/JT8zxwqhmC