Sytuacja obrońców Azowstalu z dnia na dzień staje się coraz trudniejsza. Strona ukraińska, przy współpracy między innymi ONZ i Czerwonego Krzyża, próbuje doprowadzić do ich ewakuacji. W mediacje zaangażowana jest również Turcja, która złożyła Rosji propozycję.
W ostatnim czasie strona ukraińska poinformowała, że z terenów zakładu Azowstal w Mariupolu ewakuowani zostali wszyscy cywile. Kompleksu wciąż bronią żołnierze z Gwardii Narodowej Azow oraz 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej. Ukraińskie władze chcą doprowadzić do ich ewakuacji, jednak blokuje to strona rosyjska. Chce ona, by żołnierze broniący ostatniego bastionu w Mariupolu poddali się.
Wicepremier Iryna Wereszczuk poinformowała, że strony otworzyły kolejną rundę negocjacji w sprawie obrońców Mariupola. Do rozmów ze stroną rosyjską Kijów upoważnił Organizację Narodów Zjednoczonych oraz Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. W roli mediatora zaangażowana jest także Turcja. „Chcielibyśmy, aby doszło do podpisania porozumienia, w jaki sposób ewakuacja z Azowstalu ma się odbywać, my jesteśmy gotowi je podpisać” – mówiła wicepremier.
Jak podaje „Ukraińska Prawda”, propozycję w sprawie obrońców Mariupola złożyła również Turcja. Ankara chce ewakuować żołnierzy drogą morską. Według planu, do końca wojny mieliby oni pozostać na terenie Turcji.
Źr.: WP