W najlepsze trwa saga związana z transferem Roberta Lewandowskiego. Jak donosi hiszpański „Sport”, Polak nie zamierza pojawić się na lipcowym zgrupowaniu Bayernu Monachium i jest mocno zdeterminowany, by do tego czasu znaleźć się już w nowej drużynie. Bawarczycy konsekwentnie przekonują, że napastnik wypełni swój kontrakt obowiązujący do 2023 roku.
Wciąż nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie będzie grał Robert Lewandowski. Polak otwarcie przyznał, że nie wyobraża sobie dalszej gry w Bayernie Monachium, podczas gdy Bawarczycy konsekwentnie podkreślają, że będzie musiał wypełnić kontrakt. Bayern ma również odrzucać kolejne oferty Barcelony, która z kolei dla Polaka ma być obecnie celem numer jeden.
Jak to się skończy? Na ten moment nie wiadomo. Hiszpański „Sport” donosi, że Lewandowski nie zamierza pojawić się na pierwszym treningu Bayernu, który zaplanowany został w połowie lipca. Co więcej, Polak ma być tym razem naprawdę zmotywowany do tego, by sprawę transferu zamknąć do tego czasu i od początku rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu już w nowej drużynie.
„Sport” informuje, że jeśli Bayern w dalszym ciągu będzie blokował transfer, Robert Lewandowski będzie działał publicznie, by w ten sposób wywalczyć swoje przenosiny do nowego klubu. Jednocześnie Polak wciąż ma nadzieję, że już w przyszłym tygodniu uda się dojść do porozumienia z Bayernem. „W przeciwnym razie napastnik jest gotowy na wszystko” – czytamy.
Źr.: Fakt