David Lipton ostrzegł przed „wykolejeniem” gospodarki światowej. Zdaniem wiceszefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, zagrożeniem są obecnie politycy skłonni do rezygnacji ze specjalnych programów mających na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego.
Podczas konferencji stowarzyszenia ekonomistów, która odbyła się w Waszyngtonie, Lipton podkreślił, że światowy wzrost gospodarczy jest w tej chwili zagrożony znacznie bardziej niż wcześniej przewidywano. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozował, że w 2016 roku światowa gospodarka rozwinie się o 3,4 procent, jednak te szacunki mają zostać obniżone.
Zdaniem Liptona, największe gospodarki świata mają obecnie do odegrania kluczową rolę w procesie „przyspieszania wzrostu”.
Czytaj także: MFW nakazuje dalszą walkę z gotówką
Globalna gospodarka jest hamowana przez spadek popytu oraz niskie ceny surowców. W opałach znajdują się zwłaszcza wschodzące gospodarki, z których odpływa kapitał – dodał Lipton.
Wiceszef MFW przestrzegł przed wycofywaniem się z programów polityki monetarnej, które mają na celu ożywienie wzrostu gospodarczego. Takie postępowanie, jak twierdzi Lipton, mogłoby doprowadzić do „wykolejenia” światowej gospodarki.
Lipton zalecił zarówno politykom, jak i bankom centralnym, podjęcie działań na rzecz ożywienia wzrostu z zastosowaniem bodźców budżetowych i monetarnych.
Kilka dni temu informowaliśmy również o raporcie autorstwa Banku Rozrachunków Międzynarodowych, w którym zawarto ostrzeżenie dotyczące nadchodzących problemów światowej gospodarki.