W poniedziałek Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie poinformowało o wysokości kwoty, jakiej domaga się wojsko. Pieniądze mają być równowartością kosztów poniesionych przez armię na budowę, utrzymanie i demontaż mostu pontonowego na Wiśle.
Pytanie o konkretne koszty budowy, utrzymania i demontażu mostu pontonowego na Wiśle usłyszał w poniedziałek Marek Smółka, rzecznik MPWiK. „MPWiK otrzymało faktury na łączną kwotę 355 tys. 336,63 zł jako zwrot kosztów poniesionych przez wojsko. Płatność faktur wystawionych 5 stycznia 2021 roku nastąpi najpóźniej do 26 stycznia 2021 roku” – poinformował.
Czytaj także: Kulig zakończył się tragedią. 15-latka walczy o życie
To nie koniec, bo informację na ten temat uzupełniła również osobiście prezes zarządu MPWiK Renata Tomusiak podczas poniedziałkowego śniadania prasowego z dziennikarzami. „Umowa z wojskiem w tej kwestii zakładała minimalne koszty” – zapewniła.
Czytaj także: Kolejne „transfery” do Polski 2050? Hołownia zapowiada powstanie koła parlamentarnego
Szefowa MPWiK chwali wojsko
Szefowa zarządu MPWiK jest zadowolona ze współpracy, więc nie szczędziła pochwał pod adresem wojskowych. „To jest zwrot de facto kosztów (…). Taka współpraca, jaką my mieliśmy z Wojskiem Polskim, to jest przykład profesjonalizmu na najwyższym poziomie. Wojsko Polskie zasługuje na przeogromne podziękowania” – podkreśliła Tomusiak.
W połowie grudnia wojsko zdemontowało most pontonowy na Wiśle. Wcześniej ułożono na nim dwie nitki rurociągu tymczasowego doprowadzającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka”, bo ponownie nastąpiła w niej awaria.
Czytaj także: Utonął podczas morsowania. Znajomi widzieli, jak idzie na dno. „Nie mogli nic zrobić”
Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni „Czajka” doszło 29 sierpnia ubiegłego roku. Nie był to pierwszy raz, więc wojsko, które przyszło z pomocą miało przygotowany plan postawienia mostu pontonowego.
Źr. Polsat News