Najnowszy sondaż CBOS wskazuje na gwałtowny wzrost lewicowych sympatii politycznych wśród młodzieży. Z wyników badania zadowolony jest Adrian Zandberg. – Jeszcze więcej żołnierzy wyklętych, jeszcze więcej papieża, jeszcze więcej kultu biskupów, jakichś waszych kruchcianych obsesji – powiedział polityk partii Razem, na antenie TVN24.
Najnowszy sondaż CBOS przyniósł powody do radości lewej stronie polskiej sceny politycznej. Badanie wskazuje bowiem na głębokie zmiany w poparciu młodych Polaków. Aż 30 proc. ankietowanych w wieku 18-24 lata deklaruje lewicowe poglądy.
Co więcej, po raz pierwszy od niemal 20 lat, lewicowe sympatie przeważyły w tej grupie nad prawicowymi (27 proc.). Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w latach 1999-2000, kiedy to poparcie wspomnianej grupy wiekowej dla lewicy wyniosło 27 proc., a dla prawicy spadło do 27 proc.
W 2020 roku odsetek młodych Polaków (18-24 lata) o poglądach lewicowych wzrósł w stosunku do poprzedniego roku niemal dwukrotnie, osiągając najwyższy poziom w historii naszych badań (30%). Po raz pierwszy od niemal 20 lat lewicowe sympatie przeważały w tej grupie nad prawicowymi. pic.twitter.com/wWUIIj36OZ
— CBOS (@CBOS_Info) February 8, 2021
Zandberg: Jeszcze więcej żołnierzy wyklętych, jeszcze więcej papieża
Wyniki badania skomentował na antenie TVN24 lider partii Razem Adrian Zandberg. – Młodzi ludzie mają oczy i uszy, i po prostu widzą, jaką przyszłość gotuje im prawica – stwierdził.
Zandberg sugeruje, że gwałtowna zmiana poglądów wśród młodych może być wyrazem sprzeciwu nie tylko wobec prawicowych rządów, ale także wobec ideologii propagowanej przez władze Polski. W tym kontekście zwrócił się do prawicowych polityków.
– To wy jesteście odpowiedzialni za to, że zmusza się teraz młode dziewczyny do tego, żeby rodziły nawet wtedy, jeżeli dziecko umrze natychmiast po porodzie. To wy jesteście odpowiedzialni za to wpychanie młodym ludziom w szkołach do gardła religii – podkreślił.
W jego ocenie pomysły na odwrócenie trendu mogą przynieść odwrotny skutek. – Kiedy słucham przedstawicieli prawicy, którzy teraz się zastanawiają (…) czy może nie powinni jeszcze mocniej indoktrynować w szkołach, to nasuwa mi się tylko: słuchajcie, róbcie to – zaznaczył.
– Jeszcze więcej żołnierzy wyklętych, jeszcze więcej papieża, jeszcze więcej kultu biskupów, jakichś waszych kruchcianych obsesji – dodał. Zandberg stwierdził nawet, że efektem skrętu w prawo może być spadek poparcia dla PiS poniżej poziomu progu wyborczego, w grupie najmłodszych wyborców.