Znany youtuber i influencer Alain Bruno kręcił kolejny filmik związany ze stylem życia i zdrowiem. Nie spodziewał się jednak, że tym razem zarejestruje własny zawał serca. Po wszystkim zdecydował się na publikację nagrania, aby przestrzec innych.
Alain Bruno to znany youtuber i influencer, który publikuje filmy związane ze stylem życia, ćwiczeniami, dietą. Przygotowywał się do kolejnego nagrania, ale kamera już była włączona. W ten sposób zarejestrował własny zawał serca.
„To najstraszniejsza rzecz, jaka mi się przydarzyła. Od kilku dni mam dziwne objawy. A dzisiaj, podczas ćwiczeń do nowego filmu, objawy te okazały się zawałem serca” – opisywał później zdarzenie.
„Bolało mnie i panikowałem. Myślałem, że umieram. Na szczęście mój współlokator wrócił wcześniej do domu i natychmiast zadzwonił pod 911 (numer alarmowy w USA – przyp. red.). Teraz jest ok, ale muszę uważać do końca życia, bo w mojej rodzinie występują choroby serca. Bądź bezpieczny!” – napisał Alain Bruno.
Czytaj także: Boniek ostro o reprezentantach Polski. „Mają za dużo do powiedzenia. Są od grania”
Źr. YouTube; radiozet.pl