Były premier Włoch Silvio Berlusconi przemawiał w sobotę na zjeździe swojej konserwatywnej partii Forza Italia. Polityk, który w przeszłości był uważany za przyjaciela Władimira Putina, skrytykował poczynania rosyjskiego przywódcy.
Silvio Berlusconi do tej pory unikał wypowiadania się na temat Władimira Putina. Były premier Włoch w przeszłości określany był mianem przyjaciela rosyjskiego przywódcy. Gdy był szefem włoskiego rządu, wielokrotnie spotykał się z Putinem, doszło nawet do tego, że zaprosił prezydenta Rosji na wakacje do swojej wilii na Sardynii.
W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, nawet Berlusconi zdecydował się jednak na krytykę pod adresem Putina. Na zjeździe swojej konserwatywnej partii Forza Italia w Rzymie, włoski polityk stwierdził, że jest „głęboko rozczarowany i zasmucony” zachowaniem rosyjskiego przywódcy. „Znam go od jakichś 20 lat i zawsze wydawał mi się demokratą i człowiekiem pokoju” – powiedział.
Silvio Berlusconi odniósł się także do zbrodni popełnianych przez wojska rosyjskie wobec ludności cywilnej. „W obliczu krowy masakr ludności cywilnej w Buczy i innych miejscach, prawdziwych zbrodni wojennych, Rosja nie może wymówić się od odpowiedzialności” – mówił.
Czytaj także: Kiedy rozmowy Zełenski-Putin? Doradca prezydenta Ukrainy wskazał możliwą datę
Źr.: Do Rzeczy