Pewien złodziej włamał się do niezamieszkałego domu, gdzie chciał ukraść elementy metalowe i hydrauliczne, ale… zasnął podczas włamania. Czekała go nieprzyjemna pobudka, bo obudzili go policjanci. Okazało się, że sprawca był znany policji, bo był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu oraz do odbycia kary pozbawienia wolności. W Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Przyznał się i złożył wyjaśnienia.
Policjanci z sochaczewskiej komendy dostali dość nietypowe wezwanie, które dotyczyło włamania do niezamieszkałego domu. Policjanci pojechali na miejsce, gdzie zastali właściciela posesji.
Czytaj także: Wybuch w zakładach na Śląsku! Jest ofiara śmiertelna
Okazało się, że mężczyzna mieszkający na co dzień w innym mieście, przyjechał do domu w miejscowości Kożuszki–Parcel i zauważył przygotowane elementy metalowe i hydrauliczne. Okazało się również, że w jednym z pomieszczeń leży mężczyzna, który… zasnął podczas włamania.
Zasnął podczas włamania, obudzili go policjanci
Właściciel posesji wezwał Policję i pilnował śpiącego sprawcy przestępstwa. Policjanci obudzili 52–latka, zatrzymali i doprowadzili do sochaczewskiej komendy. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu i odbycia kary pozbawienia wolności.
Czytaj także: Atak zimy w Polsce. Czeka nas wyjątkowo mroźny weekend
Policjantka wydziału kryminalnego przedstawiła mu zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Podejrzany przyznał się do popełnionego przestępstwa i dobrowolnie poddał się karze bezwzględnego pozbawienia wolności. Trafił już do placówki penitencjarnej.