Krzysztof Bosak na antenie TVP Info skomentował ogromne kontrowersje przed walką Julii Szeremety w finale igrzysk olimpijskich. Polska zawodniczka zajmuje się nie tylko sportem, ale kilka miesięcy temu kandydowała z ramienia Konfederacji w wyborach samorządowych.
W sobotę walka Julii Szeremety zdecyduje o tym, kto zgarnie złoto w kobiecym boksie w wadze do 57 kg. Zawodniczka kandydowała w wyborach samorządowych z list Konfederacji, więc nie dziwi, że politycy tej formacji szczególnie kibicują swojej koleżance.
„Nasza kandydatka w wyborach i być może już jutro złota medalistka Igrzysk Olimpijskich. Skromna dziewczyna, rozmawiałem ją. Natomiast nie wiedziałem w tamtym czasie, gdy rozmawialiśmy, że będzie nas reprezentować na Igrzyskach, nie pochwaliła się” – powiedział Krzysztof Bosak w TVP Info.
Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do wielkich kontrowersji przed walką. „Dziwne są te sprawy, że coraz więcej w sporcie kobiecym rywalizuje osób tzw. transpłciowych. Uważam że to są coraz bardziej kontrowersyjne sprawy. Rozumiem, że może być ktoś, na wiele milionów przypadków, kto ma płciowe problemy. Ta osoba, która ma w finale rywalizować z naszą zawodniczą, w poprzednich mistrzostwach była zdyskwalifikowana za to, że nie spełniała kryterium płci” – mówił Bosak.
„Wiadomo, że w sportach walki siła, męskie uwarunkowania genetyczne dają pewną przewagę. Jednak nie powinno być tak, nie wnikając jak ktoś jest zakwalifikowany prawnie, to jeśli ma męskie uwarunkowania biologiczne, nie powinien rywalizować z dziewczyn ami, bo to po prostu nie fair. Trzymamy kciuki absolutnie, żeby Julia spuściła tej osobie łomot. W ramach rywalizacji sportowej oczywiście” – powiedział Bosak.
Przeczytaj również:
- Ogromne kontrowersje. Trener Szeremety zabrał głos przed walką
- Julia Szeremeta nie gryzie się w język. Jej wpis rozwścieczy rywalkę przed pojedynkiem o złoto
- Rywalka Szeremety budzi wielkie kontrowersje. Przerwała milczenie. „Przez mój wygląd”
Źr. dorzeczy.pl