Dorota Wysocka-Schnepf ogłosiła, że zamierza pozwać Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka, zarzucając im prowadzenie nagonki na swoją rodzinę. – Spotykamy się w sądzie – napisała na platformie X.
Od kilku miesięcy prezenterka TVP jest obiektem krytyki ze strony twórców „Kanału Zero”. Spór z Krzysztofem Stanowskim rozpoczął się po majowej debacie prezydenckiej, którą Wysocka-Schnepf prowadziła, mimo protestów wielu sztabów wyborczych. Od tego czasu youtuber podważa jej kompetencje zawodowe, między innymi publicznie nazywając ją „arcykapłanką propagandy”.
W pozwie przeciwko Stanowskiemu Wysocka-Schnepf zarzuciła mu, że w jednym z materiałów („WSTYD! TACY LUDZIE NIE POWINNI ZAJMOWAĆ WYSOKICH STANOWISK” na Kanale Zero) krytykował ją za nadanie synowi imienia po teściu, Maksymilianie Schnepfcie, pułkowniku ludowego Wojska Polskiego i uczestniku tzw. obławy augustowskiej. Krytycznie wobec dziennikarki wypowiada się też Robert Mazurek, co sprawiło, że zdecydowała się podjąć kroki prawne przeciwko obu twórcom.
Na swoim profilu na platformie X Dorota Wysocka-Schnepf opublikowała oświadczenie, w którym podkreśliła, że od dłuższego czasu znosi ataki na swoich bliskich, ale nagonka na jej syna przekroczyła granice.
– Długo znosiłam łgarstwa i nagonkę na moją rodzinę. Szkoda czasu na hejterów i pozwy. Ale piętnowanie 14-latka?! Podłe. Mało wam dzieci zaszczutych wskutek polowania na ich rodziców? Spotykamy się w sądzie. Na początek Stanowski i Mazurek. I nie tylko oni. My, dorośli uodporniliśmy się na ataki. Ale cierpię, gdy mój synek drży, chce uciekać z Polski, boi się tu żyć. Patostreamerzy muszą za to przeprosić. I zapłacić. Niech zaboli. Choć strat moralnych to nie wyrówna. Ale może coś zrozumieją? – napisała.