Jerzy Engel negatywnie ocenił występ reprezentacji Polski na Euro 2020. Polscy piłkarze zdołali zdobyć tylko jeden punkt i pożegnali się z turniejem już po zakończeniu fazy grupowej. Na piłkarzy spadło wiele słów krytyki.
Jerzy Engel w rozmowie z Onet Sport zwrócił uwagę, że w meczu ze Szwedami pojawiło się bardzo dużo emocji. „Mecz ze Szwecją był dość emocjonującym widowiskiem, bo wszystko mogło do końca rozstrzygnąć się w jedną lub w drugą stronę” – mówił były selekcjoner polskiej reprezentacji.
Czytaj także: Nawałka za Sousę? „Nie widzę w tej chwili na horyzoncie innego kandydata”
Jednak jeśli chodzi o ogólny występ na turnieju, to Engel ocenia go raczej negatywnie. „Jeśli chodzi o trzy mecze reprezentacji Polski i cały występ na Euro 2020, to ocena musi być negatywna, bo udało nam się zdobyć tylko jeden punkt” – zauważył były selekcjoner.
Pojawił się również wątek potencjalnej zmiany selekcjonera polskiej kadry. Engel przyznał, że nie zna planów Zbigniewa Bońka, ani jego następcy. Ocenił jednak, że Paulo Sousa prawdopodobnie pozostanie na posadzie.
Engel zwrócił również uwagę, że wiele zależy od samego Sousy. „Trener musi również samemu zdecydować, czy chce dalej pracować z Polakami, zastanowić się, czy zespół i kibice mu ufają” – powiedział.
Źr. Sportowe Fakty; Onet Sport