Irański minister spraw zagranicznych Seyed Abbas Araghchi opublikował wpis w języku polskim. W jego treści zaatakował polską dyplomację. Natychmiast zareagował szef polskiego MSZ Radosław Sikorski, który odpowiedział mocnym wpisem.
Podczas niedawnego pobytu Radosława Sikorskiego w Wielkiej Brytanii, na wystawie w tamtejszym parlamencie zaprezentowano drona Shahed. Rosjanie użyli go na Ukrainie. Ten rodzaj uzbrojenia Rosjanie otrzymali od Iranu. Już wtedy Iran krytykował polską dyplomację za to działanie.
Na tym nie koniec. W niedzielę irański minister spraw zagranicznych eyed Abbas Araghchi opublikował w mediach społecznościowych wpis w języku polskim. Stwierdził, że drona przypisano Iranowi „fałszywie i w złej wierze”. „To żałosna scena zainscenizowana przez lobby Izraela i jego sponsorów” – ocenił.
„Osoby wrogie przyjaznym relacjom między Iranem a Europą starają się tworzyć zmyślone narracje, które nie odzwierciedlają historycznych więzi. W tym między Iranem a Polską” – stwierdził Araghchi. „Iran nadal wyraża gotowość do rozmów roboczych i wymiany dokumentów w celu wyjaśnienia faktów. Zwłaszcza w obliczu tego absurdalnego przedstawienia” – dodał irański minister.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję Radosława Sikorskiego. „Miło, że minister SZ Iranu pisze po polsku ale lepiej było nie sprzedawać Rosji dronów i licencji na ich produkcję już podczas agresji wobec Ukrainy” – napisał polski minister. „Życzę narodowi irańskiemu aby ich rząd zamiast eksportem rewolucji islamskiej i wzbogacaniem uranu zajął się odbudową perskiej cywilizacji, która kiedyś zadziwiała świat” – dodał.
Przeczytaj również:
- Tunel USA-Rosja czy Tomahawki dla Ukrainy. Dylemat Trumpa
- Krzysztof Bosak o pakcie senackim PiS-u i Konfederacji
- Poderwano myśliwce F-35. Znamy powód
Źr. RMF FM; X