Aleksander Kwaśniewski ocenił pierwsze kroki Donalda Tuska po powrocie do polskiej polityki. Szczególną uwagę zwrócił na wyzwanie, jakie Donald Tusk rzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu. Były prezydent pochwalił obydwóch liderów, choć prezes PiS z pewnością nie należy do grona jego ulubieńców.
Po powrocie do bieżącej polityki Donald Tusk rozpoczął bezpardonowy atak na PiS. Gdy przejął władzę, odbył kilka spotkań z wyborcami, a następnie pojechał na wakacje do Chorwacji. Po powrocie rzucił wyzwanie Jarosławowi Kaczyńskiemu do debaty. Niewielu wierzy jednak, aby prezes PiS podjął wyzwanie. Nie wierzy w to także Kwaśniewski.
Czytaj także: Lex TVN. Amerykanie tak zareagują na ustawę? Drastyczne konsekwencje
„Tusk gra wygodną kartę, bo on na tej debacie może tylko wygrać” – twierdzi Kwaśniewski. „Kaczyński będzie jej unikał, a ostatecznie nie zdecyduje się wziąć w niej udziału, bo nie ma w tym żadnego interesu. Zatem Tusk w tym wymiarze też wygrywa” – dodał.
„Wszyscy mają w pamięci ostatnią debatę Kaczyński-Tusk, która była dla Kaczyńskiego gwoździem do trumny” – wspomina Kwaśniewski w rozmowie z „Wprost”. „Towarzyszy mu z tego powodu jakiś psychologiczny ból. Moim zdaniem Tusk będzie tę zagrywkę powtarzał. Będzie mówił: ubita ziemia, gdzie chcesz, kiedy chcesz” – kontynuował.
Czytaj także: Poseł KO wywołał salwy śmiechu w TVP Info. „Co pan bredzi” [WIDEO]
Kwaśniewski nie zawahał się przed pochwaleniem Kaczyńskiego. „Kaczyński jest na pewno człowiekiem, który politykę świetnie zna, tak jak i Tusk – ale w takich właśnie telewizyjnych sporach, medialnych sporach on jest jednak wolniejszy, nie jest tak dynamiczny jak Tusk” – powiedział.
Źr. wprost.pl