Podczas meczu Polska – Francja doszło do starcia Kyliana Mbappe z Robertem Lewandowskim. Dziennikarze odczytali później z ruchu ust Francuza, że pod adresem polskiego kapitana padły bardzo wulgarne i obraźliwe słowa. Jeden z francuskich ekspertów w rozmowie z WP Sportowe Fakty starał się wyjaśnić przyczynę takiego zachowania.
Przypomnijmy, w trakcie meczu Lewandowski niechcąco trącił ręką Mbappe akurat w okolicach jego złamanego nosa. Francuski piłkarz doznał urazu jeszcze w meczu z Austrią, ale zdecydował się na grę z tym, że na twarz założył specjalną maskę ochronną.
Najwyraźniej pomimo niej, musiał odczuć starcie z Lewym, bo na jego twarzy pojawił się grymas. Na ekranach widzieliśmy również, że coś wykrzykuje. Później francuscy dziennikarze odczytali z ruchu jego ust, że padły bardzo obraźliwe słowa pod adresem Lewandowskiego. „Skur******, odejdź!” – miał krzyczeć Mabappe.
Dziennikarze portalu WP Sportowe Fakty zwrócili się do francuskiego eksperta Richarda Gotte, dziennikarza „La Voix du Nord” z prośbą o komentarz. „Widziałem reakcję Mbappe. Słyszałem, że źle się wyraził. To taki piłkarz: emocjonalny, gdy nie idzie, frustruje się. Robi to, bo jest ciągle głodny, chce strzelać gole, wygrywać. On ma jasny cel: chce wygrać ten turniej, Złotą Piłkę. On ma zawsze w głowie najwyższe cele. Nie sądzę, by chciał obrazić Lewandowskiego, po prostu się zdenerwował, że został trafiony akurat w twarz” – twierdzi francuski dziennikarz.
Gotte przyznaje również, że remis w meczu z Polską to duże rozczarowanie dla francuskich kibiców. „Francja chciała wygrać, żeby wyjść z grupy z pierwszego miejsca. Nikt nie dopuszczał tego spotkania. Wynik 1:1 jest dla nas dużym rozczarowaniem” – przyznał.
Przeczytaj również:
- Lewandowski nie trafił pierwszego karnego. Tak zareagowała jego żona! Polski bramkarz ujawnia [WIDEO]
- Bramkarz Francuzów wrócił do hotelu i nie wytrzymał. Zamieścił wpis i uderzył w Lewandowskiego
- Po meczu Mbappe ruszył do Skorupskiego. Bramkarz ujawnił, co mu powiedział
Źr. WP Sportowe Fakty