Przed świętami TVP ogłosiła, że zagraniczną gwiazdą tegorocznego Sylwestra Marzeń będzie Mel C. Niespodziewanie jednak, była wokalistka Spice Girls wycofała się z umowy. Według medialnych doniesień poszło o rzekomy brak poszanowania osób LGBT w TVP. Telewizja wydała właśnie oświadczenie w tej sprawie.
Wielu sądziło, że w tym roku nie pojawi się żadna zagraniczna gwiazda na Sylwestrze Marzeń z Dwójką. Tuż przed świętami hucznie ogłoszono jednak, że wystąpi Mel C, jedna z byłych wokalistek Spice Girls.
Wydawało się, że TVP ma powody do świętowania, jednak niebawem sytuacja diametralnie się zmieniła. Fani Mel C zaczęli do niej pisać z prośbami o rezygnację z występu. Chodziło o zaangażowanie TVP w rzekome ograniczanie praw i wolności osób LGBT w Polsce. Ostatecznie 26 grudnia wokalistka oficjalnie odwołała swój występ.
Czytaj także: Żyła znów skradł show. Zapytali skoczków o ulubione potrawy wigilijne [WIDEO]
Teraz TVP wydała oświadczenie w tej sprawie. „Melanie C jest jedną z wielu gwiazd tegorocznego „Sylwestra Marzeń z Dwójką”, która przyjęła zaproszenie i podpisała kontrakt z Telewizją Polską. Swoją obecność potwierdziła w nagraniu skierowanym do polskiej publiczności, w którym podkreśliła, że jest podekscytowana faktem, że Sylwestra spędzi w Zakopanem i będzie wspólnie z nami świętować powitanie Nowego Roku, a dziś – pod naciskiem internetowych komentarzy – niespodziewanie zrezygnowała z występu” – napisano.
„Spółka z zaskoczeniem przyjęła informację o zmianie planów artystki. TVP przypomina, że Sylwester to koncert dla wszystkich, którzy chcą przywitać Nowy Rok przy dobrej zabawie. Zapraszamy 31 grudnia do Zakopanego i do TVP2” – dodano w komunikacie o rezygnacji Mel C.
Źr. pomponik