Nie milkną echa odwołania Czesława Michniewicza z funkcji selekcjonera polskiej reprezentacji. Na antenie RMF FM sprawę komentował słynny trener Antoni Piechniczek, który nie szczędził gorzkich słów pod adresem Roberta Lewandowskiego.
Piechniczek przyznał, że nie podoba mu się, iż piłkarze doprowadzają do zwalniania selekcjonerów reprezentacji Polski. „Martwi to. Proszę zwrócić uwagę, że na dobrą sprawę już drugiego trenera zwolnili zawodnicy. Podobnie rzecz miała się z Brzęczkiem, słynne milczenie 8 sekund” – przypomniał były selekcjoner.
„Nie wierzę, że Czesław Michniewicz nie miał czegoś, czego mógłby się od niego nauczyć nawet Lewandowski. Robert ma dużą siłę w reprezentacji, gdyby był lojalny, mógłby powiedzieć: zaufajmy selekcjonerowi jeszcze raz. Tego nie zrobił” – dodał Piechniczek.
Czytaj także: Michniewicz obejmie inną reprezentację? Duża niespodzianka!
Słynny trener zwrócił się bezpośrednio do Lewandowskiego i to w dość ostrym tonie. „Nie możesz publicznie mówić czegoś takiego, co powiedziałeś parokrotnie, nie możesz gestami zdradzać, co chcesz przekazać” – powiedział.
„Niestety, pamiętaj, że jesteś tylko piłkarzem. Dwa razy zmieniłeś trenerów reprezentacji Polski, a trener klubowy stoi z boku i się patrzy. I dojdzie do wniosku „ja ciebie szybciej skasuję niż ty mnie”. Nie wiadomo, co będzie za pół roku, za półtora w Barcelonie. Wtedy rachunki zostaną wyrównane” – dodał Piechniczek.
Czytaj także: Messi powróci do Barcelony? Prezydent tego klubu szczerze
Źr. RMF FM