Autor bloga PigOut postanowił podzielić się na Facebooku swoimi spostrzeżeniami z wesela, na którym był. Chodzi o to, co znalazło się w jednej z toalet.
Autor podkreśla, że generalnie uważa się za wyluzowaną osobę, jednak to, co zobaczył na wesele, na którym był, mocno go zaskoczyło. Chodzi o koszyczek, który ustawiono w męskiej toalecie. Był to tzw. „koszyczek kryzysowy”, do którego zwykle trafiają rzeczy pierwszej potrzeby, takie jak m.in. leki czy np. pasta do zębów. Tym razem było jednak inaczej.
– Otóż hotel, w którym odbywało się wczorajsze wesele, w męskim kiblu miał ustawiony „Koszyk ratunkowy”, wypełniony małpkami oraz tabliczką -> „Koszyk ratunkowy jest dla panów, którym żony lub partnerki nie pozwalają pić przy stoliku”. Paulina i Dawid – napisał bloger.
Autor przyznaje, że próbował „wejść w buty” pary młodej, jednak mimo wszystko nie mógł zrozumieć, dlaczego zdecydowano się na taki pomysł. – Nie potrafię tego wybronić – napisał.
Poszedł do toalety na weselu. „Najgorszy pomysł jak widziałem”
– Scenariusz 1 -> Ej Paulina, dajmy do kibla koszyk z małpkami, bo idę o zakład, że ciotka Halinka znowu będzie tyrać publicznie wujka Władka, że ma zakaz picia i chłop będzie się męczył, a tak pójdzie na siku i cyk, se golnie i zaliczy ulgę level milion – pisze bloger. – Paulina -> Genialny pomysł. I śmieszne i przydatne. Robimy. Poza tym niech Halinka nie przesadza, chłop czasami musi odjebać po pijaku, bo inaczej się udusi – dodaje.
– I to był ten lajtowy scenariusz z „zabawnym żartem hehe”, który nadal punktuje ten pomysł, jako popieprzony, ale pozostałe są tylko gorsze. No bo umówmy się, że jeśli jesteś na weselu, na którym alko jest normalnie dostępne, a mimo to musisz z tajniaka dobić się małpką w kiblu, to masz problem. Natomiast, jeśli z różnych powodów masz bana na alko, a mimo to walisz małpki w kiblu, to masz jeszcze większy problem. Fajnie, że nie musisz kombinować i arsenał na ciebie już czeka przy pisuarze. Not – napisał autor w dalszej części.
– Mam jeszcze scenariusz z nieletnimi, ale jako pierwszy do głowy przyszedł mi taki, w którym mamy typa, wstawiającego kit, że nie pije i rodzina polega na nim, jako kierowcy, tymczasem w ciągu godziny wychodzi 14 razy na siku… if U know.Może jestem już boomerem do kwadratu, ale to najgorszy pomysł jaki widziałem w życiu… w tym tygodniu – podsumował.