Tragedia w Rudzie Śląskiej. Bliscy i szkoła żegnają 14-letnią Milenę. Ciało dziewczyny zostało znalezione w lesie na terenie sąsiedniego Zabrza. Badający sprawę funkcjonariusze poruszyli nowy wątek.
Milena miała się spotkać z koleżanką i kolegą, jednak nigdy do nich nie dotarła… Wkrótce po informacji o zaginięciu 14-latki z Rudy Śląskiej w mediach pojawił się jej wizerunek i podstawowe informacje. Poszukiwania zataczały coraz szersze kręgi. Niestety, zakończyły się tragicznie…
Policja podała, że ciało nastolatki znaleziono w lesie na terenie Zabrza. Tragedia wstrząsnęła opinią publiczną. W stronę bliskich 14-latki popłynęły kondolencje. Milenę pożegnała także jej szkoła.
„Zbyt szybko, za wcześnie. Zostawiłaś najbliższych, koleżanki, kolegów, szkołę, w której spędziłaś połowę życia. Będziemy pamiętać twój uśmiech, spokój, każde dobre słowo. Nie zapomnimy o tobie, bo kto żyje w sercach tych, którzy pozostają, nie umiera” – czytamy.
Tragedia w Rudzie Śląskiej. Niepokojący wpis innej dziewczyny….
Sprawę aktualnie bada policja. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nastolatka popełniła samobójstwo. Wiadomo, że śledczy sprawdzają różne wątki i potencjalne przyczyny tego zdarzenia, w tym nakłanianie do samobójstwa.
Ostatnio pod zdjęciem Mileny pojawił bardzo niepokojący wpis. Inna nastolatka napisała, że obie niebawem się spotkają… . – Policjanci po otrzymaniu takiej informacji natychmiast przystąpili do poszukiwania tej osoby. Dotarli do dziewczynki, to rówieśniczka zmarłej mieszkanki Rudy Śląskiej. Została jej udzielona pomoc psychologiczna i jest pod opieką – powiedział „Faktowi” asp. sztabowy Arkadiusz Ciozak, rzecznik policji w Rudzie Śląskiej.
Funkcjonariusz przyznał także, że badane są możliwości m.in. nakłaniania do samobójstwa. – W tej sprawie musimy sprawdzić każdy wątek, czy przypadkiem nie doszło do jakiegoś nakłaniania do samobójstwa – podkreślił.