W sobotę poznaliśmy datę przybycia do Polskie pierwszych uchodźców z Afryki północnej. Wraz z początkiem przyszłego roku do Polski trafi 900 przesiedleńców z obozu w Libanie.
Zanim to jednak nastąpi w Gracji i we Włoszech powstaną specjalne centra weryfikacyjne. W nich uciekinierzy z Afryki zostaną sprawdzeni pod kątem bezpieczeństwa. Nastąpi również podział na uchodźców oraz emigrantów ekonomicznych. – W tej chwili do procesu relokacji jest gotowych zaledwie kilkadziesiąt osób – informuje Rafał Trzaskowski, wiceminister spraw zagranicznych. – Po sprawdzeniu, taka osoba musi się jeszcze zgodzić na przyjazd do Polski – dodaje.
Podział na dwie grupy
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Do Polski uchodźcy trafią w dwóch transferach. Pierwszy nastąpi na początku 2016 roku. Wtedy to nad Wisłę przybędzie 900 osób. Następnie dołączy do nich pozostałe 4,5 tys. osób.
Jednak ludzie ci nie zostaną w Polsce przyjęci od razu. Przesiedlenia ludności następować będą co kilka miesięcy, bowiem obecnie w 13 ośrodkach dla uchodźców mamy jedynie 700 wolnych miejsc.
– Te osoby będą trafiać do ośrodków dla oczekujących na wydanie statusu uchodźcy, które prowadzi Urząd do spraw Cudzoziemców – mówi Piotr Stachańczyk, wiceminister spraw wewnętrznych. – Liczba miejsc w ośrodkach wystarczy na początek tej operacji. Jedne osoby będą z tych ośrodków wychodzić, inne będą tam trafiać, to będzie rotacja– wyjaśnia Stachańczyk.
Plan na uchodźców jeszcze w tym miesiącu
Urząd ds. Cudzoziemców jeszcze w tym miesiącu opracuje plan operacyjny dotyczący przyjęcia uciekinierów. Jego twórcy ocenią czy w Polsce należy zbudować więcej ośrodków dla uchodźców. – Takie ośrodki otwiera się na podstawie prawa o zamówieniach publicznych i albo będą rozpisywane kolejne przetargi, albo nowe lokale będą wynajmowane z wolnej ręki – informuje Stachańczyk. Jednym z miejsc, w których można zaadoptować na ośrodki dla uchodźców są np. hotele robotnicze.
– To sprawdzona procedura – zaznacza wiceminister spraw wewnętrznych. – Mieliśmy znacznie więcej osób z Czeczenii i bywało, że wynajmowaliśmy ośrodki – przypomina.
Polacy sprawdzą uchodźców
W połowie listopada do Libanu wyruszy „polska misja rozpoznawcza”. – Nasi przedstawiciele spotkają się z naszym ambasadorem, władzami Libanu, przedstawicielami Wysokiego Komisarza ONZ i organizacjami pozarządowymi, które tam pracują – informuje Stachańczyk.