17-letnia Nina z Lęborka zginęła w wypadku samochodowym na Kaszubach. Auto prowadził 21-letni, pijany mężczyzna. Teraz głos zabrała matka dziewczyny.
Do wypadku doszło w niedzielę, 5 stycznia 2025 roku, w godzinach porannych w Roszczycach. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku podaje, że do zdarzenia doszło w momencie, gdy kierujący samochodem marki VW Passat 21-latek stracił panowanie nad pojazdem. Mężczyzna prawdopodobnie znajdował się w stanie nietrzeźwości. Nie dostosował również warunków na drodze.
– Za łukiem drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo – podają funkcjonariusze policji z Gdańska. Badanie na obecność alkoholu wykazało, że 21-latek miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu.
Zarówno mężczyzna, jak i pasażerowie samochodu, który prowadził zostali przewiezieni do szpitala. Niestety, 17-letnia dziewczyna zginęła w wypadku. Stwierdzono zgon na miejscu. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, zabezpieczane były ślady, wykonywane oględziny.
Nie żyje 17-latka. Jej matka zamieściła wpis
„Super Express” podaje, że głos zabrała matka 17-letniej Niny, która prowadzi salon kosmetyczny. Kobieta, jak podaje tabloid, zamieściła emocjonalny wpis w mediach społecznościowych.
– Chciałabym, by wszyscy zrozumieli jak ważne jest bezpieczeństwo. Jak ważne jest zapięcie pasów w samochodzie i jak ważne jest wsiadanie do auta z wiedzą, że kierowca nie spożywał alkoholu. Niech będzie to przestrogą dla tych, co kierują i dla tych, co wsiadają – napisała cytowana przez „Super Express”.
Obecnie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratora. Lokalna społeczność jest wstrząśnięta tym, co wydarzyło się w Roszczycach.