Początek września to każdego roku dobra okazja, by przypomnieć światu o udziale Polski w II wojnie światowej. To właśnie nasz kraj jako pierwszy postawił opór agresji III Rzeszy i Związku Radzieckiego. W doniosły sposób chciał upamiętnić to Instytut Pamięci Narodowej, jednak doszło przy okazji do fatalnej wpadki.
Ogromny baner upamiętniający opór Polaków w czasie Kampanii Wrześniowej 1939 roku pojawił się na ścianie jednej z kamienic w Szczecinie. Pojawiają się na nim daty 1 i 17 września 1939 roku, czyli momenty agresji III Rzeszy i Związku Sowieckiego na nasz kraj.
Na błąd, który pojawił się na banerze Instytutu Pamięci Narodowej zwróciła uwagę jedna z czytelniczek „Gazety Wyborczej”, a prywatnie nauczycielka języka angielskiego. Powinien znajdować się tam napis „Poland First to Fight”, czyli „Polska Pierwsza do Walki”. Niestety, w napis wkradł się błąd.
Zamiast słowa „FIGHT” można zobaczyć słowo „FIGTH”. Jest to z pewnością tylko literówka, jednak nie ma wątpliwości, że nie powinna się ona pojawić, zwłaszcza że baner jest ogromny i jego stworzenie z pewnością kosztowało niemało. Pojawia się pytanie jak to się stało, że nikt nie zauważył tak niefortunnego błędu na plakacie, który ma promować tak ważne wydarzenie.
Czytaj także: Zarys historii Armii Krajowej
IPN Szczecin wywiesił baner w języku angielskim z błędem. Dramat. pic.twitter.com/nIzpo18cg3
— ToNiePrzejdzie (@ToNiePrzejdzie) September 4, 2018
Czytaj także: „Zachowała się jak trzeba”. Burza po publikacji na temat spoliczkowania aktywistki KOD